Łagodne oko błękitu

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Łagodne oko błękitu
Autor

Zofia Romanowiczowa

Typ utworu

powieść

Wydanie oryginalne
Miejsce wydania

Paryż

Język

polski

Data wydania

1968

Wydawca

Libella

Łagodne oko błękitupowieść Zofii Romanowiczowej, ukazała się wiosną 1968 roku nakładem oficyny wydawniczej „Libella”. Okładkę zaprojektował Marek Rudnicki.

Geneza powieści[edytuj | edytuj kod]

W 1955 roku na łamach „Wiadomości” Zofia Romanowiczowa opublikowała opowiadanie pt. Sentymentalna edukacja, które w 1965 zostało włączone do zbioru opowiadań pisarki, zatytułowanego Próby i zamiary. Motyw zakazanej miłości, opisany w opowiadaniu, stał się kanwą fabuły Łagodnego oka błękitu. W 1967 roku również na łamach „Wiadomości” ukazał się fragment przygotowywanej powieści, zatytułowany Sen Dominiki. W wielu wypowiedziach Zofia Romanowiczowa wskazywała na autobiograficzne źródła książki, zaznaczając że zawsze w prozie modyfikuje własne doświadczenia czy zasłyszane historie[1].

Tytuł i motto[edytuj | edytuj kod]

Tytuł powieści zaczerpnięty został z wierszaW WeronieCypriana Kamila Norwida, który z kolei nawiązuje do dramatu Williama Szekspira Romeo i Julia. Fragment wiersza Zofia Romanowiczowa uczyniła również mottem powieści. Arkadiusz Morawiec zwraca uwagę, że „intertekstualnych wskazówek, przywołujących, również w sposób bezpośredni szekspirowski dramat jest w utworze Romanowiczowej więcej. Tyle, że w powieści, inaczej niż w słynnym dramaturgicznym wzorcu, zamiast dwóch zwaśnionych rodów mamy dwa zwaśnione narody”[2].

O powieści[edytuj | edytuj kod]

Akcja powieści rozgrywa się w okupowanej Polsce w trakcie II wojny światowej. Głównym wątkiem fabularnym powieści jest motyw miłości młodej, polskiej więźniarki, Misi do niemieckiego strażnika, Wernera.

Problematyka powieści[edytuj | edytuj kod]

Łagodne oko błękitu to twórcza transpozycja w czasy współczesne motywu nieszczęśliwej, zakazanej miłości, przedstawionej w dramacie Williama Szekspira Romeo i Julia. Za przesłanie Łagodnego oka błękitu uznaje się przede wszystkim głęboką wiarę w człowieka, w jego dobrą naturę. Janusz Kowalewski nazwał wątek miłości Misi i Wernera „światełkiem, które nie pozwoli zgasnąć nadziei i wierze w odrodzenie człowieka, ludzkości”[3]. Tym samym powieść wpisuje się w nurt „nowego humanizmu”.

Kwestie genologiczne[edytuj | edytuj kod]

Łagodne oko błękituuznawane jest za „wzorową i świetną” powieść psychologiczną. Stanisława Jazówna uznała Łagodne oko błękitu za najlepszą powieść w dorobku Zofii Romanowiczowej, w poprzednich – Przejściu przez Morze Czerwone i Słońcu dziesięciu linii krytyczka dostrzegała przede wszystkim „antypowieściowe” eksperymenty, zarówno stylistyczne, jak i kompozycyjne[4].

Recepcja powieści[edytuj | edytuj kod]

Łagodne oko błękitu spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem krytyki, zarówno tej emigracyjnej, jak i krajowej. Powieść została zgłoszona przez Tymona Terleckiego i Józefa Wittlina do nagrody „Wiadomości” za rok 1968. W Polsce Łagodne oko błękitu otrzymało wyróżnienie Funduszu Literatury w kategorii „Najważniejsze osiągnięcie powieściopisarstwa w 1987 roku”[5]. Książka została przetłumaczona na język francuski, rumuński oraz albański. Przekład francuski był szeroko omawiany przez krytykę francuską.

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Stanisław Bereś: Fałdy czasu. Z Zofią Romanowiczową rozmawia Stanisław Bereś. Wrocław: 1990, s. 12.
  2. Arkadiusz Morawiec: Zofia Romanowiczowa. Pisarka nie tylko emigracyjna. Łódź: 2016, s. 190-191.
  3. Janusz Kowalewski: Emigracyjny polonez poezji i prozy. Londyn: 1968, s. 1.
  4. Stanisława Jazówna: O „Łagodnym oku błękitu” Zofii Romanowiczowej. Paryż: Przegląd Kronika, 1968, s. 24.
  5. Arkadiusz Morawiec: Zofia Romanowiczowa. Pisarka nie tylko emigracyjna. Łódź: 2016, s. 203.