Przejdź do zawartości

Wikipedia:Kawiarenka/Zasady

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez Gżdacz (dyskusja | edycje) o 13:29, 16 lis 2019. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.
Kawiarenka pod Wesołym Encyklopedystą – zasady i regulaminy
Tu omawiamy kwestie związane z zasadami i regulaminami (Poczekalnia, głosowania, wyróżnienia), z prawami autorskimi itd. Zanim weźmiesz udział w dyskusji nad daną zasadą, zapoznaj się z filarami i głównymi zasadami.

Obserwuj stolikArchiwum stolikaWszystkie stoliki • Skróty: WP:ZA, WP:BAR:ZA


BIP i prawa autorskie

Biografia Jarosława Rzepy została wklejona z Biuletynu Informacji Publicznej [1]. To legalne? BasileusAutokratorPL (dyskusja) 14:16, 16 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]

  • Nie, to NPA. Gżdacz (dyskusja) 14:24, 16 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]
    Tak z ciekawości - dlaczego jest to naruszenie praw autorskich? Z uszanowaniem, Ency (replika?) 18:50, 16 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]
    Narusza autorskie prawa osobiste, stwarzając wrażenie jakoby był autorem tego tekstu, podczas gdy nim nie jest. Gżdacz (dyskusja) 19:10, 16 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]
  • Gdyby to było przeklejone z BIP to NPA by się ewidentnie pojawiło (bo autorem nie byłby wikipedysta, który się pod tym podpisał). Ale tu nie ma przeklejenia – podane są informacje z BIP, ale nie treść zamieszczona na BIP, a dodatkowo ten BIP podano jako źródło. Zatem, moim zdaniem, o naruszeniu prawa autorskiego (ani osobistego, ani majątkowego) nie możemy tu mówić. Aotearoa dyskusja 19:00, 16 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]
    Ależ to jest przeklejone, co widać w automatycznym raporcie [2]. Drobne zmiany nie wystarczą, a tu mamy po prostu pełne zdania przenoszone w całości.DO stwierdzenia plagiatu wystarcza nawet jedno zdanie. To jest NPA. Gżdacz (dyskusja) 19:46, 16 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]
    Fajne narządko. Ale nie ma instrukcji, więc korzystanie z niego jest ekhem problematyczne. Ponadto to co wskazałeś przeczesało szereg stron, ale BIP-u UMWZP wśród nich nie było. Natomiast - czytając ustawę o prawach autorskich oraz ustawę o dostępie do informacji publicznej (na gruncie której powstały BIP-y) niewątpliwe BIP jest dokumentem urzędowym, którą jako taki nie jest przedmiotem prawa autorskiego. Więc ani plagiat ani naruszenie. Z uszanowaniem, Ency (replika?) 13:37, 18 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]
    Tu jest wiele kwestii. Po pierwsze, Elfhelm zwrócił mi uwagę, że te strony wykazane jako podobne do naszego artykułu są w istocie od niego młodsze. Zatem NPA jest, ale u nich a nie u nas, jeśli nie wskazali Wikipedii jako miejsca pochodzenia tekstu (a nie zauważyłem). Teraz, czysto teoretycznie, o BIP. Wpisanie przez Wikipedystę X nieoznakowanego tekstu z BIP do Wikipedii łamie prawo o tyle, że X naciskając przycisk zapisu deklaruje jakoby tekst był jego prawną własnością jako autora, którą niniejszym licencjonuje zgodnie z CC, a tymczasem ten tekst w ogóle nie jest przedmiotem prawa autorskiego (teraz mówimy o prawach majątkowych). Po drugie, to że tekst w BIP nie jest przedmiotem prawa autorskiego, to nie znaczy, że X może go sobie przekopiować i pretendować do bycia jego autorem, w sensie nadawanym mu przez autorskie prawa osobiste. To jest plagiat. Gżdacz (dyskusja) 16:39, 18 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]

A propos narzędzia - fajne, ale korzystanie z niego może wyprowadzić głęboko w maliny. Przebadałem kilka "moich" biogramów i jeden z nich wykazało jako Violation Suspected 96.2% confidence z pewną inną stroną (nie ma daty publikacji tej strony, więc nie ma jak ocenić która wersja jest starsza), na której drobnym druczkiem na końcu można dostrzec Źródło informacji: wikipedia.org, a potem jeszcze niżej @copy; 2018, Timenote.info, Biedrība. Warunki usługi (zabawne: nie ośmielili się wstawić znaku © copyright tylko jakieś tam @copy, co wygląda trochę podobnie ale jednak inaczej). No i dalej w tych "warunkach usługi czytamy Wszystkie zawarte informacje, treści wizualne, obrazy, tekst i prezentowane dane są własnością autorów zgodnie z licencją CC-BY. Innymi słowy ta strona zawłaszczyła mój/nasz tekst z Wiki, zamieściła u siebie bez zachowania wszystkich warunków CCBYSA i zmianiła sobie na CCBY. Ale to detal, bo istotą tego przykładu jest nie to złamanie zasad, tylko: jak zareagujemy na przypadek, kiedy narzędzie wykaże właśnie podobną zbieżność, ale właściciel portalu "zapomni" zaznaczyć, że źródłem jest Wikipedia?...
Co do przypadku BIP. Moim zdaniem nie tyle mamy tu do czynienia z potępienia godnym NPA, co z nieprawidłowym oznaczeniem tekstu. Cały blok biogramu, powinien być oznaczony przypisem, który jasno by wskazywał, że jest to cytat z konkretnej strony. Innymi słowy zamiast <ref name="wzp">{{Cytuj stronę | url = http://bip.rbip.wzp.pl/artykul/czlonek-zarzadu-wojewodztwa-zachodniopomorskiego-jaroslaw-rzepa | tytuł = Członek Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego Jarosław Rzepa | opublikowany = wzp.pl | data dostępu = 2018-11-30}}</ref> powinna być uwaga treści: Biogram zaczerpnięty ze strony BIP Woj. Zachodniopomorskiego (i tu przypis z linkiem do źródła).
Wg mnie to rozwiązałoby problem. Julo (dyskusja) 19:31, 18 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]

Też tak sądzę. Ale chyba nie mamy w takich przypadkach naszego ustabilizowanego sposobu postępowania. A w UMWZP akurat mam możliwość dowiedzenia się, jak tam na taki przypadek patrzą. Zobaczymy. Z uszanowaniem, Ency (replika?) 21:35, 18 paź 2019 (CEST)[odpowiedz]

twirpx.com

Może by dodać adres twirpx.com do MediaWiki:Spam-blacklist, tak jak zrobiliśmy to z np. chomikiem? SpiderMum (dyskusja) 18:50, 21 paź 2019 (CEST) nvm, już dodałam... SpiderMum (dyskusja) 15:56, 26 paź 2019 (CEST) Załatwione[odpowiedz]

Autografy na Commons

Mamy sobie autografy polskich pisarzy na Commons, np. Andrzeja Sapkowskiego (c:File:Andrzej_Sapkowski_signature.JPG) Albo drastyczniejszy przypadek: c:File:Ryszard_Matuszewski_autograph.jpg. Licencja wygląda tak, jakby nikt pisarza o zgodę nie pytał. Daję to jako przykład, bo mamy tego więcej w tej kategorii: c:Category:Signatures_of_writers_from_Poland Jaki jest status prawny takich grafik przedstawiających autografy osób żyjących lub zmarłych wcześniej niż 70 lat temu? Czy nie jest tak, że autorzy tychże podpisów mają do nich wyłączne prawa autorskie majątkowe? Sam fakt, że czasem są to grafiki wektorowe chyba niczego tu nie zmienia. Jak uważacie? Takie i podobne prace powinny być pousuwane ze względu na NPA? --Gower (dyskusja) 14:42, 28 paź 2019 (CET)[odpowiedz]

  • Na moje wyczucie to jest NPA, ale to delikatna kwestia. Powiedzmy że X dostaje autograf od pisarza Y na książce. X jest niewątpliwym właścicielem praw majątkowych do tego egzemplarza książki i uwiecznionego na niej podpisu Y. Jednak tu wchodzi w grę kwestia licencji: dając X jeden egzemplarz swojego podpisu, Y nie dał mu przy tym licencji na zwielokrotnianie i rozpowszechnianie tego podpisu w internecie. To analogiczne do zwykłego kupowania książki: też nabywasz egzemplarz, ale bez prawa jego zwielokrotniania i dalszego rozpowszechniania. Tak to widzę, ale zawołam fachowca @Tar Lócesilion. Gżdacz (dyskusja) 16:18, 28 paź 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Trudno powiedzieć, czy te autografy są utworami. Przeczytajcie Utwór#Warunki zaistnienia utworu. Zapewne Barta & Markiewicz snuliby tu myśl o przesłankach twórczości, a potem powiedzieliby, że ochrona autorskoprawna sięga trochę za daleko, że zwykły autograf mógłby być jak zwykły znicz albo koń Chmielowskiego. Z ostrożności można by je usunąć. Kolega Rekrutacja by pewnie odparł, że skoro są na Commons, to niech będą. Ktoś by dorzucił: dopóki sąd prawomocnie nie nakaże ich zdjąć. Ech. To jest dokładnie ten przypadek, kiedy wchodzimy w nie swoje butki i bawimy się w sąd... Mówiąc prościej: nie da się przesądzić, że żaden albo że wszystkie autografy są albo nie są utworami. Oceniamy indywidualnie. Te bardziej fantazyjne są bliżej do statusu utworu, te „zwykłe” – dalej. Tar Lócesilion (dyskusja) 19:01, 28 paź 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Same podpisy raczej nie są utworem. Matuszewski z przykładu wyżej, to oczywiście NPA (tekst!). Masur juhu? 09:15, 29 paź 2019 (CET)[odpowiedz]

Prawa do zdjęć

Mam dwa zdjęcia jakiegoś obiektu, zrobione w odstępie kilkunastu sekund, z pozycji różniącej się o ułamek metra. Widać, że przedstawiają ten sam obiekt (który się nie zmienił w tym czasie) i zrobione z tego samego ujęcia, ale widać też (na drugi rzut oka, po uprzedzeniu), że to nie to samo zdjęcie. Czy mogę dać jedno zdjęcie w jakimś serwisie, a drugie wrzucić na Commons. Czy mogą wynikać podejrzenia (maszyna może uznać, że to ten sam widoczek). Ciacho5 (dyskusja) 19:43, 2 lis 2019 (CET)[odpowiedz]

o ile wiem udostępniając dane zdjęcia na Commons nie tracisz doń praw, w tym do umieszczania jego gdzie indziej. A inne zdjęcie, jeśli widać jakieś różnice, jest innym zdjęciem i tu w ogóle Commons nie ma nic do gadania. --Piotr967 podyskutujmy 23:52, 2 lis 2019 (CET)[odpowiedz]

Doktorat jako źródło

Pytanie jak w temacie - czy można powoływać się na obroniony doktorat, który jest opublikowany na stronie uczelni w formie np. PDFu? Pozdrawiam, Patephon (dyskusja) 23:12, 7 lis 2019 (CET)[odpowiedz]

Ja tylko zapytałem, bo nie byłem pewien. Przepraszam. Dziękuję za odpowiedź. Patephon (dyskusja) 23:24, 7 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
wg mnie raczej nie może. Co prawda jest publicznie dostępny, jest pozytywnie recenzowany przez 2 dobrej klasy specjalistów, a więc podobnie jak artykuł naukowy. Jednak jest b. istotna różnica w por. do artykułu. Błędy dostrzeżone przez recenzentów i redakcję w artykule są likwidowane przez autora przed wydrukiem (a obecnie także czasem ktoś zgłosi z zewnątrz uwagi do wiszącej w necie 1 miesiąc wersji opublikowanej online, ale jeszcze przed ostateczną redakcją i publikacją - te uwagi też s uwzględniane). A recenzje doktoratu są post factum i dostrzeżone przez recenzentów błędy nie mogą być już skorygowane. Trzeba by więc uwzględniac i sam pdf doktoratu i recenzje - a to już nasz OR (zwłaszcza, że nie każda rzecz uznana przez recenzenta musi być błędem). Poza tym jeśli doktorat jest faktycznie wartościowy to poprawiona jego wersja lub główna część ukaże się drukiem - wówczas już będą 4 recenzje. I to jak najbardziej brać za źródło. Doktorat z www uczelni może być źródłem tylko wtedy, gdy piszemy, że twórczość XX stałą się tematem doktoratu - wówczas pdf doktoratu jest źródłem, że taka praca istnieje i poświęcona jest XX. Oczywiscie inna rzecz, gdy doktorat jest najpierw recenzowany i drukowany w wydawnictwie, a potem dopiero broniony (jak w Niemczech). Wtedy to w miarę normalne źródło naukowe. --Piotr967 podyskutujmy 23:25, 7 lis 2019 (CET) P.S. w razie istotnych zastrzeżeń merytorycznych do artykułu/ksiązki można bez trudu opublikować polemikę, a jak punktować błędy w pdfie doktoratu? Tez na stronie danej uczelni? W jakim trybie i na ile to się uda, skoro taka krytyka będzie siłą rzeczy biła również w ustosunkowanego prof. dr. hab. z tejże uczelni? Czasopisma/wydawnictwa zwykle są bardziej niezależne od promotorów. OK, zawsze można przybić tezy krytyczne do drzwi uczelni - i przepchnąc na wiki, że to również publikowane źródło:) --Piotr967 podyskutujmy 23:48, 7 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
Udostępniona w Internecie praca doktorska jest dokumentem opublikowanym. Słusznie Piotr wyżej podniósł kwestię wiarygodności, istotnie niższą niż źródeł publikowanych w recenzowanych czasopismach, jednak o ile informacje nie są jakieś bardzo kontrowersyjne (sprzeczne z innymi źródłami), to i tak praca doktorska udostępniana przez uczelnię to IMO lepsze źródło niż portale informacyjne, strony stowarzyszeń i osób prywatnych, których autorów nie krępują żadni recenzenci, nie baczą na nich promotorzy i nie ma nad nimi instytucji dbającej o swe dobre imię. Kenraiz (dyskusja) 23:38, 7 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Moim zdaniem przesadzasz. Jeśli masz zastrzeżenia co do możliwości opierania się na dezyderacie doktorskim, bo jest tak czy inaczej recenzowany, to co dopiero powiedzieć o możliwości opierania się na najróżniejszych stronach internetowych - choćby gazeta.pl - których absolutnie nikt nie recenzuje i stanowią całkowity OR ich autorów? --Matrek (dyskusja) 01:39, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Krytyczne podejście do źródeł to cecha dobrego wikipedysty ;) Zresztą nie wiem kto uważa za rzetelne źródło strony typu Gazeta.pl – i do Wyborczej podchodzimy ze zdroworozsądkowym umiarem, a różnica w poziomie jest gigantyczna (jakby ktoś nie wiedział: Gazeta.pl nie jest internetową stroną Gazety Wyborczej, jest nią Wyborcza.pl). Nedops (dyskusja) 03:39, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Na gazeta.pl niektórzy opierają całą swoją wiedzę o Polsce i świecie współczesnym. Ale nie o to przecież chodzi. Użyłem jej jako dowolny, pierwszy z brzegu przykład strony miejswca w internecie, używanego jako źródło artykułów w Wikipedii. --Matrek (dyskusja) 05:01, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Dobrym zwyczajem na renomowanych uczelniach jest pisanie doktoratu i dopiero na jego podstawie pisanie publikacji, książki, współautorstwa. Sam doktorat, jako źródło pomocnicze oczywiście może być wykorzystany, jednak jako publikacja będąca źródłem jakiś odkrywczych informacji/rewelacji już nie. Tego typu informacje powinny być zamieszczane w recenzowanych publikacjach, dysponujących własnym aparatem recenzenckim, niezależnym od uczelni, na której ów doktorat powstał. Publikacja pracy doktorskiej w formie artykułu, w dobrym czasopiśmie jest formą oceny pracy. Uczelnia, na której doktorat powstał, może sobie pozwolić na publikacje wszystkiego co powstało w ich murach. Czasopisma mogą "wybrzydzać" (o ile są to naprawdę dobre publikacje)-- Tokyotown8 (dyskusja) 23:54, 7 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Mówimy w istocie o wiarygodności źródeł. Jeśli przyjęty dezyderat doktorski i opublikowany w pdfie przez uczelnię nie jest wystarczająco wiarygodny dla nas, to juz na niczym nie możemy się opierac, i możemy spokojnie zamknąć Wikipedię. Bo większość artykułów tu powstaje na podstawie zupełnie prywatnych i nijak nie weryfikowanych stron internetowych. --Matrek (dyskusja) 01:54, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Zdarzyło mi się korzystać nawet w artykułach wyróżnionych i z innych prac, niż doktoraty. To zależy od powagi tematu. Nie wyobrażam sobie, by tak pisać np. o polityce albo historii. W przypadku moich artykułów to były informacje typu czas nurkowania danego ptaka czy ile % czasu dziennie spędza na jedzeniu, ile na odpoczyku itd. – nic kontrowersyjnego, wymagającego wieloaspektowego spojrzenia na sprawę lub lat doświadczenia do dobrej oceny. Soldier of Wasteland (dyskusja) 00:52, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
trochę zapewne zejdę z tematu głównego, ale czas żerowania danego ptaka to w ogóle niezbyt nadaje się do haseł, chyba że hasło o danym osobniku, co jednak b. rzadko się zdarza. A i wtedy trzeba by to zbadać w dłuższej perspektywie czasowej - inaczej jest w okresie godów, inaczej jak ma młode, inaczej w różnych porach roku, wreszcie dużo zależy od akwenu i stanu zdrowia osobnika. Ale co to daje w haśle o gatunku/podgatunku? --Piotr967 podyskutujmy 01:34, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
@Piotr967 Zejdę jeszcze bardziej :) Ńiektóre informacje ogólnie niewiele wnoszą. Na przykład że dany gatunek je owady i poza tym brak danych, kiedy jest w rodzinie, w której praktycznie wszystkie ptaki jedzą owady. Co do czasu żerowania, odpoczynku itd. to są też badania porównujące, jak to się rozkłada w różnych porach roku (jeśli nie – jest adnotacja, w jakiej odbywało się badanie). Na spotkaniu koła naukowego, które reaktywujemy rozmawialiśmy o tym, co jest zaniedbane w badaniach i właśnie takie informacje wręcz nieznaczące i proste, jak rozkład aktywności w ciągu dnia się do nich wliczają (tu kontekstem było zoo, bo akurat jest kilka przystanków od uczelni). Soldier of Wasteland (dyskusja) 08:43, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
@Piotr967 ale dane typu czas żerowania danego ptaka to nie są wartości z obserwacji jednego konkretnego osobnika w danym momencie (nie wyobrażam sobie, żeby ktoś dostał doktorat za coś takiego), tylko wynik systematycznie przeprowadzonych obserwacji, na reprezentatywnej grupie wybranej w odpowiedni sposób, z wyciągniętą średnią, czasem z podziałem na różne sytuacje - czyli nie masz informacji, że pewien wróbel żerował pewnego dnia przez X godzin, tylko że u wróbli żerowanie zajmuje tyle i tyle (tu średnia i odchylenie standardowe), ewentualnie adnotacja że na wiosnę jest tak, zimą tak, a w okresie karmienia młodych tak. A w dziale Metody opisane, ile tych wróbli zbadano, kiedy, jak je wybierano do eksperymentów i jakie metody obserwacji stosowano, a na koniec jak opracowano temat statystycznie. To działa tak samo jak stwierdzenie typu "dawka śmiertelna substancji X dla szczura to Y", też nie badano tego na jednym konkretnym szczurze. Sytuację, że bada się i opisuje jednego konkretnego ptaka, mogę sobie wyobrazić w wyjątkowych okolicznościach, jeśli to np bardzo rzadki albo skryty gatunek, mamy jeden egzemplarz w zoo i nie bardzo jest jak zbadać większej liczby osobników. Ale wtedy według mnie nawet dane na temat jednego osobnika są istotne, bo po prostu nie mamy więcej, a w takiej sytuacji zapewne ogólnie dane o gatunku są skąpe. Wireonek (dyskusja) 08:07, 15 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
@Wireonek "czas żerowania danego ptaka" znaczy dokładnie to co znaczy - że chodzi o danego ptaka, a nie o ptaka uśrednionego, statystycznego, bo wówczas pisze, że to okaz uśredniony --~~~~
No dla mnie jest zupełnie oczywiste, że @Soldier of Wasteland pisząc "ptak" miała na myśli gatunek, nie osobnika, ale oczywiście ona wie najlepiej, o co jej chodziło :) Wireonek (dyskusja) 12:19, 16 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
Pojedynczy ptak z rzadka jest ency, więc raczej, jak już, pisze się o gatunku. Gżdacz (dyskusja) 12:28, 16 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Moim zdaniem doktoraty jako źródła są lepsze od większości tego, co w Wikipedii wykorzystujemy. Odpowiadając na zastrzeżenia Piotra, w Polsce "od zawsze" istniał formalny przymus powołania dwóch recenzentów, z czego jeden musiał być z jednostki innej niż nadająca stopień, a więc był w znacznym stopniu niezależny. Od ładnych kilku lat obowiązuje przepis w myśl którego obaj muszą być z innych jednostek. Nie tak wiele czasopism powołuje więcej recenzentów niż dwóch, różnica jest taka, że w czasopiśmie zazwyczaj są anonimowi, przy doktoracie nie. Czy to lepiej czy gorzej - otwarta kwestia. Będąc anonimowi nie muszą się zastanawiać jak to wpłynie na ich relacje z autorem i promotorem, ale też mogą napisać powierzchowną recenzję "na odwal się" i nikt się nie dowie, zaś prezentując ją publicznie w przypadku doktoratu ryzykują własną reputacją wśród środowiska. Znam z własnej praktyki sytuacje gdy recenzent tracił ją właśnie z powodu powierzchownych recenzji doktoratów. "Od zawsze" również recenzent ma prawo zażądać poprawek w doktoracie. Jeśli więc ostatecznie wnioskuje o dopuszczenie mimo uwag krytycznych, to zazwyczaj dotyczą one kwestii prezentacyjnych, położenia nacisku bardziej na to niż na tamto, itp. Jednak trudno mi sobie wyobrazić recenzenta, który przepuszcza doktorat z jawnymi fałszami w warstwie merytorycznej - mniej więcej równie trudno jak recenzenta w czasopiśmie, który robi to samo. Więc ja bym uważał doktorat (powiedzmy - po obronie) za nie gorszy niż artykuł w czasopiśmie. A jeśli ktoś zechce tutaj pokazać przykłady "baboli" w doktoratach, to proszę o pinga, odpowiem przykładami "baboli" z czasopism. Gżdacz (dyskusja) 07:40, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Spora część doktoratów (po zredagowaniu, uzupełnieniu) jest wydawana w formie książkowej, ktoś się orientuje o jakim procencie prac rozmawiamy, mówiąc o doktoratach niepublikowanych? Hoa binh (dyskusja) 09:06, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
    Powiedziałbym raczej "po zedytowaniu", czy wręcz ujęciu sporej części tekstu, a nie uzupełnieniu. Dezyderaty doktorskie zawierają zwykle ogromną cześć treści, której nie da się ująć w normalnej książce. Dezyderat to opis pracy badawczej, którego książki mające informować tylko o przedmiocie badań, nie muszą zawierać i niewielu interesuje. --Matrek (dyskusja) 14:38, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
    Pytanie o praktyczny wymiar taśmowej dyskusji w oczywistej sprawie? Po co pytać o takie rzecze, jakieś "orientowanie się", jakiś "procent", gdy tak miło się bije pianę przed długim weekendem... PawelNorbertStrzelecki (dyskusja) 23:53, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Ja podszedłbym pragmatycznie - zaraz wyjaśnię. Moja opinia jest tożsama z opinią @Piotr967: jeśli doktorat jest faktycznie wartościowy to poprawiona jego wersja lub główna część ukaże się drukiem. Zatem - jeśli mamy wartościowe dane w doktoracie to właściwie pewnik, że ukażą się one drukiem w rzetelnych źródłach. Jeśli jednak to "doktorat do szuflady", tj. niepublikowany, to zastanowiłbym się (pragmatyzm), czy są w nim wartościowe dane i na tyle istotne, żeby włączać je w definicje haseł na wiki, gdzie wszak operujemy na pewnym poziomie ogólności. Masur juhu? 16:51, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Jeżeli w doktoracie, a nawet pracy magisterskiej jest powiedziane, że Iksiński (bohater pracy Działalność Iksińskiego na Podlasiu i Pomorzu) przeprowadził się z Baiłej Podlaskiej do Białobrzegów w roku RRRR i podano źródło (księgi meldunkowe czy dziennik Iksińskiego w posiadaniu rodziny) to ja taką informację do artykułu śmiało wpiszę, albowiem jest za źródłem, jak to ktoś ujął powyżej, lepszym od wielu, z których piszemy. Natomiast jeśli w pracy jest napisane, że Iksiński był głównym sprawcą wybuchu wojny lub dobrobytu Podlasia i Pomorza, to nie wpiszę, bo doktorant czy mgr nie są od tak kategorycznych ocen. Ciacho5 (dyskusja) 17:08, 8 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Taki doktorat to już źródło pierwotne, mało kto to chyba zrozumiał wtedy, a i dzisiaj nie lepiej. No i treści były rewolucyjne, nie zaś potwierdzone przez niezależne instytucje. Ciacho5 (dyskusja) 00:05, 9 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Doktorat jest recenzowaną rozprawą naukową. Jeśli obrona przebiegła pomyślnie, to znaczy, że ani recenzenci, ani gremium oceniające nie dopatrzyli się większych błędów. W poważnych instytucjach za poprawność rozprawy odpowiada też promotor. Nie jest to gwarancja, że błędów tam nie będzie, ale takiej gwarancji nie ma również w przypadku publikacji czy podręczników akademickich. Rozprawy doktorskie są cytowane jako źródła w publikacjach. Nie widzę przeszkód, aby były wykorzystywane jako źródła w Wikipedii (jeśli już o czymś rozmawiać, to o pracach magisterskich!). Co do relacji doktoraty-publikacje, to bywa różnie w różnych dyscyplinach. W naukach eksperymentalnych, takich jak fizyka, chemia, biologia (przynajmniej biologia molekularna) itp., typowa kolejność to publikacje -> rozprawa. Co więcej, rozprawa może mieć - i coraz częściej ma - formę tzw. spinki, czyli zbioru kilku spójnych tematycznie publikacji opatrzonych niezbyt długim komentarzem. W innych dyscyplinach takie podejście byłoby jednak uznane za stawianie świata na głowie. Proszę więc, aby nie przyjmować utrwalonych zwyczajów znanych z własnego podwórka jako uniwersalnych, bo tak zdecydowanie nie jest. Trzeci wątek na koniec: doktorat z zapyziałej uczelni na krańcu Wszechświata nie jest równy doktoratowi z Harvarda czy Stanforda. To rzecz jasna skrajność, ale wikipedysta dobierający źródła powinien orientować się choćby w przybliżeniu w renomie jednostki nadającej stopień. Podobnie jest zresztą z publikacjami - należy bacznie pilnować, żeby nie korzystać z tzw. czasopism drapieżnych, publikujących wszystko, o ile wpłaci się słoną sumkę. Michał Sobkowski dyskusja 01:10, 9 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Podobnie jak większość poprzedników - patrzeć, skąd ten doktorat, patrzeć co chcemy użródławiać i tak dalej. Jest to źródło posiadające aparat naukowy (a więc możemy sprawdzić, co jest wynikiem przeglądu literaturowego, a co wynikiem badań autora. Może to być lepsze źródło niż niejedna strona eksperta lub instytucji (dopuszczalne wg WP:WER), ponieważ (pomijając fakt późniejszych recenzji, które wpływają na to, czy doktorat nadano) jest de facto recenzowana przez promotora. Oczywiście mogą być dziedziny w których do doktoratów trzeba podchodzić bardziej krytycznie niż w mojej (chemia), ale na pewno nie można ustalić generalnej zasady, że doktorat jako źródło jest be. Oczywiście, jeśli w dysertacji doktorskiej jest napisane co innego niż w publikacjach innych autorów, to należy się zastanowić, czy to skonfrontować, czy dysertację jednak odrzucić, ale to nie jest częsty przypadek. KamilK7 03:52, 9 lis 2019 (CET)[odpowiedz]
  • Nie rozumiem podejścia, że jeśli doktorat się ukaże jako książka to już jest źródłem? Coś takiego praktycznie się nie zdarza, jeśli doktorat został napisany na podstawie eksperymentu naukowego. Albo doktorant nie zostaje na uczelni, przez co oprócz satysfakcji z książki nic więcej nie będzie (oprócz kosztów), albo zostaje na uczelni i także tego nie wyda bo przy obecnej ocenie pracowników i punktologii na polskich uczelniach po prostu mu się to nie opłaca. Patrząc na poprzednie dyskusje jestem ciekaw jak według dyskutantów potraktować doktorat z zapyziałej uczelni na krańcu Wszechświata, którego recenzentem był był naukowiec z Harvarda czy Stanforda. Nie znamy przecież recenzentów. Jeśli doktorat jest spinką to publikacje ukazały się wcześniej, lecz wtedy cały doktorat zwykle nie jest publikowany w formie pdf, lecz jako autoreferat (co pozwala trafić do artykułów ze spinki). Z wyjątkiem części dotyczącej eksperymentu w tekście doktoratu muszą być informacje oparte na rzetelnych źródłach (obecnie już prawie na wszystkich uczelniach - wliczając te zapyziałe - tekst jest przepuszczany przez programy do wyłapywania plagiatów), co spełnia kryteria publikacji naukowej. Według mnie doktorat jest rzetelnym źródłem naukowym (po recenzjach i obronie). W ten sposób można podważyć każde źródła tym bardziej że babole zdarzają się wszędzie a czasem nawet [3] kot może być autorem, bądź słynna publikacja o autyźmie, która ukazała się w The lancet autorstwa Andrew Wakefielda która legła u podstaw całego tego ruchu antyszczepionkowców. Niektóre uczelnie publikują całe doktoraty na swoich stronach, aby w ten sposób podkreślić/zagwarantować rzetelność prac a ponadto, aby uhonorować kilkuletnią pracę doktoranta, bo w przeciwnym wypadku doktorat nigdy nie trafi do szerszego grona odbiorców (z przyczyn powyżej). Kukawka (dyskusja) 13:22, 12 lis 2019 (CET)[odpowiedz]

Apostrof, cudzysłów

Mam pytanie - czy mamy jakąś zasadę lub zalecenie nt. używania w nazwach (nie jako znaki wyodrębniające tekst) apostrofów? Ja doszukałem się tylko jednego zalecenia - Pisownia_nazw_własnych#Odmiana_nazw_obcych_z_lub_bez_apostrofu. Z uszanowaniem, Ency (replika?) 22:20, 13 lis 2019 (CET)[odpowiedz]


Wikipedia:Standardy artykułów/biogram – czy wyklucza streszczenie?

Zgodnie z utartą praktyką (jak sądziłem powszechną) artykuły Wikipedii w obrębie akapitu wprowadzającego (tzw. leadu) zawierają definicję tematu, a w przypadku obszernych artykułów też streszczenie. O tym ostatnim wyraźnie mowa w Pomoc:Jak napisać doskonały artykuł (sekcja "Akapit wprowadzający – definicja i streszczenie") i standardowo przy nominacjach do wyróżnień zawsze spodziewam się, że zgłaszany artykuł streszczenie powinien zawierać. Ostatnio jednak raz i drugi spotkałem się w przypadku biogramów z reakcją, że mam oczekiwania sprzeczne z Wikipedia:Standardy artykułów/biogram, który w leadzie przewiduje syntetyczną informację. No i przy kolejnej nominacji (Tomasz Tatar), boję się o streszczenie pytać.

Co jest rozstrzygające w kwestii zamieszczania streszczenia? Wikipedia:Standardy artykułów/biogram czy standard powszechny w każdej innej tematyce wsparty poradnikiem Pomoc:Jak napisać doskonały artykuł? Kenraiz (dyskusja) 21:27, 14 lis 2019 (CET)[odpowiedz]

PS. W przypadku szeregu standardów artykułów informacja dot. leadu zawiera wskazania dotyczące tylko definicji. Może żeby unikać nieporozumień warto wszędzie dodać "W przypadku artykułów obszernych także streszczenie." Kenraiz (dyskusja) 21:48, 14 lis 2019 (CET)[odpowiedz]

  • Imo rozstrzygające jest to, z jak obszernym hasłem mamy do czynienia. Pomoc:Jak napisać doskonały artykuł mówi, że są to porady, zalecenia i wytyczne mające służyć jakości artykułu, który w efekcie mógłby zostać nominowany do grona Artykułów na medal lub Dobrych artykułów, czyli wskazuje niejako "z definicji", że hasło pretendujące do AnM lub DA będzie na tyle obszerne, że krótkie streszczenie jest wskazane, żeby wiedzieć o czym będzie szczegółowa treść - co jest w haśle opisane (dzięki streszczeniu czytelnik, który chce się tylko pobieżnie zapoznać z danym tematem, nie będzie musiał czytać całego tekstu). Wikipedia:Standardy artykułów/biogram odnosi się raczej do haseł krótkich (relatywnie w stosunku do AnM i DA), w których de facto streszczenie zawierałoby nierzadko całą treść hasła - dlatego wskazane jest tylko w leadzie zawarcie krótkiej informacji wskazującej na narodowość, zawód, kim był, czym się zasłużył (to ostanie najczęściej to wskazanie już w zajawce na "ency"). Moim zdaniem standard ogólny opisuje właśnie ogólny układ i najważniejsze sekcje bez wdawania się w szczegóły, czyli jest to bardziej przyczynek do standaryzacji haseł biograficznych, niż zalecenie wskazujące na maksymalną długość leadu. Wikipedia:Zalecenia edycji artykułów biograficznych, które dotyczą wszystkich haseł mówią, że w pierwszym, nagłówkowym akapicie umieszczamy daty i miejsca urodzin i śmierci oraz główne, syntetyczne informacje biograficzne. W przypadku hasła 3-4 KB (tzw. CW) syntetyczną informacją będzie jedno zdanie jak zaleca standard ogólny, ale w przypadku haseł 50-100-150 KB właśnie syntetyczną informacją będzie streszczenie 1-2-3 KB. Ented (dyskusja) 00:40, 16 lis 2019 (CET)[odpowiedz]