Przejdź do zawartości

Wikipedia:Kawiarenka/Zasady

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez Malarz pl (dyskusja | edycje) o 14:22, 26 kwi 2020. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.
Kawiarenka pod Wesołym Encyklopedystą – zasady i regulaminy
Tu omawiamy kwestie związane z zasadami i regulaminami (Poczekalnia, głosowania, wyróżnienia), z prawami autorskimi itd. Zanim weźmiesz udział w dyskusji nad daną zasadą, zapoznaj się z filarami i głównymi zasadami.

Obserwuj stolikArchiwum stolikaWszystkie stoliki • Skróty: WP:ZA, WP:BAR:ZA


Blokowanie stron - Paweł Adamowicz

Kilka wandalizmów spod IP i już mamy zabezpieczenie artykułu "na zawsze". Tymczasem artykuł straszy, a blokujący poszedł sobie najspokojniej na zieloną trawkę i nie zareagował na prośbę o treści: W związku z radosnym ograniczaniem możliwości edytowania proszę o kasację zbędnej kropki w sekcji "Upamiętnienie" - za przypisem nr 102 (koniec trzeciego zdania), w kolejnym zdaniu słowo "tablice" do zastąpienia słowem "tablicę", wreszcie - do uzupełnienia o kolejną ulicę w Warszawie. 91.235.231.106 (dyskusja) 21:04, 14 lut 2020 (CET)[odpowiedz]

Kropka za przypisem 102 nie jest zbędna. Przecież to koniec zdania. Karol Szapsza (dyskusja) 20:19, 15 lut 2020 (CET)[odpowiedz]
Jedna owszem. Ale dwie? 5.173.152.89 (dyskusja) 23:26, 15 lut 2020 (CET)[odpowiedz]
  • Odbezpieczyłem biogram. Nedops (dyskusja) 20:24, 15 lut 2020 (CET)[odpowiedz]
  • Skoro wkład IP w poprawianie tego hasła jest znikomy a wręcz żadny to blokada wcale nie była taka zła. Jaki jest sens tracić czas na ciągłe poprawianie czy cofanie wandalizmów? Hasła kontrowersyjne często wandalizowane powinny być blokowane na dłuższe okresy. --Adamt rzeknij słowo 09:06, 16 lut 2020 (CET)[odpowiedz]
    • Prewencyjnemu blokowaniu haseł tylko dlatego ze są potencjalnie kontrowersyjne się sprzeciwiam. Wojciech Pędzich Dyskusja 09:09, 16 lut 2020 (CET)[odpowiedz]
    • @Adamt Nie wiesz jaki byłby wkład IP w poprawianie artykułu, gdyby on nie był zablokowany. Gżdacz (dyskusja) 09:45, 16 lut 2020 (CET)[odpowiedz]
      • Jak nie wiem jaki był wkład? Przecież widzę historię edycji tego hasła. Tam są same wandalizmy z spod IP lub z kont na szybko zakładanych, jest masa przywróceń i rewertów. Oczywiście są i dobre zmiany ale należy rozważać co jest bardziej korzystne. @Wojciech Pędzich nic nie wspominałem o prewencyjnym blokowaniu, mówię o blokowaniu haseł nagminnie wandalizowanych.--Adamt rzeknij słowo 10:31, 16 lut 2020 (CET)[odpowiedz]
    • Gżdaczu, Adamt właśnie bardzo dobrze wie jaki byłby wkład :/ Cackajmy się dalej i wałkujmy tu takie bzdury a daleko zajedziemy. Zaraz to do KA trafi, bo się jakiś IPek z dwoma edycjami na krzyż uprze, że on właśnie wyłącznie w tym artykule musi a my tacy despotyczni :/ Ostatnio też KA oraz trzech administratorów zamiast coś pożytecznego robić, wałkowali jakieś duperele trolla, który wyłącznie w jednym haśle musiał edytować. Nie idźmy tą drogą, chce edytować tematy kontrowersyjne zakłada konto, nie chce - ma milion innych haseł czekających na edycje, simply. :/ Thraen (dyskusja) 10:01, 16 lut 2020 (CET)[odpowiedz]
  • I kolejny przykład - Biedronka. Ostatnio media podały informacje o wynikach finansowych - i znowu nie da się ich wprowadzić do wikipedii. 91.235.231.106 (dyskusja) 12:21, 2 mar 2020 (CET)[odpowiedz]
    OK, ale kto ci broni założyć konto? Albo i dwa? To naprawdę nie boli... a pomóc - pomoże i ułatwić życie może ;) Electron   22:58, 3 mar 2020 (CET)[odpowiedz]
    (1) Systemowy i konsekwentny stosunek do anonimowości w necie (2) łatwość znalezienia w historii edycji swojego IP w natłoku edycji Entedów, Stoków, Adamtów i innych Marencji (3) zdecydowana niechęć do ulegania dobrym radom (4) naiwna wiara w wolność edycji w wikipedii i nie postrzeganie jej jako prywatnego folwarku adminów. 91.235.231.106 (dyskusja) 21:53, 7 mar 2020 (CET)[odpowiedz]
    Ty masz swoje zasady, ten projekt ma swoje zasady. Ponieważ nie może dostosowywać zasad do oczekiwań wszystkich – niektórzy muszą zaakceptować jego zasady, by w nim uczestniczyć. Kenraiz (dyskusja) 08:02, 8 mar 2020 (CET)[odpowiedz]
    @91.235.231.106 ad. 1) Większą prywatność zapewnia właśnie stworzenie konta, bez tego od razu widzę, że korzystasz z gdańskiego operatora (jakbyś miał konto, to mógłby to stwierdzić dopiero Checkuser). Jakby mi się chciało, to bym więcej wygrzebał na podstawie IP. 2) Nie bardzie rozumiem, konto z oryginalnym nickiem równie łatwo wynaleźć. Na 3) nic nie poradzę. :-) Na 4), hm... założyłem konto, a nie jestem adminem, nie zaobserwowałem, żeby z tego powodu moje edycje były jakoś specjalnie wycofywane (nie wierzę, że edytowanie spod IP daje w tym zakresie większą "wolność"). KamilK7 03:54, 9 mar 2020 (CET)[odpowiedz]
  • Kolejne zablokowane na zawsze hasło: Białystok. Które to już najzwyklejsze hasło, którego nie można ruszyć? 94.254.233.161 (dyskusja) 00:05, 29 mar 2020 (CET)[odpowiedz]
    Zdjąłem zabezpieczenie (@Gdarin). Nedops (dyskusja) 00:09, 29 mar 2020 (CET)[odpowiedz]

Poczekalnia

Wątek założony przed: 6:19, 3 kwi 2020 (CET)

W związku z eksplozją zgłoszeń wnoszę o zablokowanie możliwości dodawania nowych.

Słowniki biograficzne (zbiory biogramów) = encyklopedyczność

Ostatnio co chwila podnoszone jest w DNU, że istnienie biogramu w tym czy innym słowniku biograficznym daje autoency. Czy możemy jasno określić które zbiory biogramów poza PSB dają autoency? Ostatnio pojawia się np głos, że Encyklopedia Bydgoszczy czy słownik branżowy miejsce na Wikipedii zapewnia. Podnosiłem tą sprawę już wcześniej. Może warto pochylić się nad tematem. Słowników jest coraz więcej, papierowych, internetowych. Zmniejszy to ilość jałowych dyskusji w poczekalni Gruzin (dyskusja) 20:03, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • Ze względu na nieograniczoną możliwość tworzenia i publikowania encyklopedii i słowników o różnorodnym ujęciu, sam fakt zamieszczenia w którymś z nich biogramu nie oznacza, że dana osoba jest encyklopedyczna. Encyklopedyczność wynikać musi z biogramu. Istnienie publikowanych źródeł jest warunkiem wyjściowym dla podejmowania analizy encyklopedyczności, ale nie rozstrzygającym. Mam wrażenie, że mniej więcej taka była konkluzja z niedawnej dyskusji w Kawiarence na taki temat. Kenraiz (dyskusja) 20:20, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Nie bywałeś ostatnio w DNU chyba. Tamtej dyskusji nikt nie bierze pod uwagę. Padają takie zdania A skąd ten zadziwiający pogląd, jakoby recenzowane wydawnictwo encyklopedyczne nie zapewniało enc - chodzi o Encyklopedię Bydgoszczy - a takich głosów jest coraz więcej, pojawiają wpisy, że słowniki branżowe dają autoency, @Adamt zasugerował również pochylenie się nad tematem. Może trzeba nie kończyć dyskusji zesłaniem jej i wniosków do archiwum - tylko podsumowanie i zapisanie gdzieś. Poprosiłbym również Paelius Ϡ, Tokyotown8 i Denar64 o zdanie, bo na ten temat ostatnio piszą w DNU Gruzin (dyskusja) 20:50, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Z uwagi na mnogość i ogromny rozrzut w tego rodzaju wydawnictwach - od PSB do słowników w których biogram może opublikować każda osoba za opłatą - nie sposób ocenić, które zbiory biogramów dają autoency. --Teukros (dyskusja) 21:04, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • To, które dają, akurat można ocenić i jest to o wiele łatwiejsze i bardziej skuteczne, niż enigmatyczne (a w warunkach Wiki niekiedy groteskowe) "wynikanie encyklopedyczności z treści hasła". Co oczywiście nie znaczy, że każdy zbiór biogramów daje ency, bo tak oczywiście nie jest. 2A01:110F:1408:7D00:3C25:9201:8313:5BAA (dyskusja) 21:11, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • To skoro można – można ocenić i jest to o wiele łatwiejsze i bardziej skuteczne to może warto nad tym popracować. Myślę, że tych dających autoency nie będzie zbyt dużo, więcej będzie tych z „poważnymi przesłankami”. Gruzin (dyskusja) 21:50, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Gruzin: no to zaproponuj które słowniki mają dawać autoency, bo bez jakiejkolwiek propozycji to dalsza dyskusja nie ma sensu. tufor (dyskusja) 21:55, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Encyklopedia Bydgoszczy nie jest słownikiem biograficznym. Co oznacza użyte w tytule stwierdzenie zbiór biogramów? — Paelius Ϡ 22:54, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Rzeczona Encyklopedia jest m.in. zbiorem biogramów skoro w t.2 zawiera ich ok. 100. Takich wydawnictw jest dużo, jedne mają w tytule "Słownik biograficzny" inne nie. Jest i Encyklopedia Solidarności która zawiera masę biogramów, ale jest "Słownik biograficzny oficerów Legionów Polskich"- dlatego padło "zbiór" biogramów. Gruzin (dyskusja) 23:14, 5 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Chyba łatwiej będzie dyskutować na ten temat, jeśli zostanie podana lista takich publikacji. Wtedy będziemy w stanie ustalić, które dają autoency, które są silną przesłanką ency, a które źródełem, z którego warto czerpać informacje, które mogą być przesłankami ency. KamilK7 05:14, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Encyklopedyczność powinna być zapewniana przez życiorys osoby, a nie miejsce gdzie jej nazwisko jest opublikowane. --Matrek (dyskusja) 06:13, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Ad: Encyklopedyczność powinna być zapewniana przez życiorys osoby, a nie miejsce gdzie jej nazwisko jest opublikowane - bywają zgłaszane biogramy z PSB. I czasem (nie wiedząc o PSB) gardłuję za usunięciem, bo opis dotyczy malarza, bez podania "prestiżowych wystaw, ważnych dzieł czy wpływu na sztukę" czy równie "niemającej dokonań" postaci. Nawet PSB jest "dziurawy" (nie zawiera jasnych informacji o dokonaniach). Z drugiej strony mamy też wydawnictwa typu "Almanach entomologów", Kapłani z naszej parafii, "Historia szkoły i wsi", gdzie są biogramy i prawie zawsze pełno jest biogramów nieency osób (no, można zawsze powiedzieć, że dzieło jednej czy trzech osób to nie jest naukowy słownik). Jeszcze innym przypadkiem są słowniki biograficzne, gdzie autorzy wyrażają ambicję opisania wszystkich, których można podciągnąć. Mamy jakiś słownik partyzantów, gdzie są opisani szeregowi partyzanci, internetową Encyklopedię Solidarności itp. Część z nich jest motywowana ideologicznie (pokażmy ilu ważnych Kaszubów/ewangelików było na tych terenach albo uhonorujmy wszystkich którzy walczyli "za Wolność i Lud"/zginęli w Katyniu), część (te lokalne lub organizacyjne) zawiera informacje o wszelkich osobach, które czymkolwiek się wyróżniły (choćby wstąpieniem do zakonu) i udało się autorowi dotrzeć do danych albo wybór jest "po uważaniu/lubieniu". Chyba, że ogólnie pójdziemy w stronę jest źródło=jest ency. Ciacho5 (dyskusja) 06:42, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    Ostatecznie wiec nie jestem pewny czy się ze mną zgadzasz czy nie, choć odnosze wrażenie że tak. Z zasady encyklopedycznosci jednak, wynika ze to osoba powinna być encyklopedyczna, a nie źródło w ktorym została wspomniana. Nie ma wiec moim zdaniem kwestii, autoency z samego tylko faktu umieszczenia danej osoby w jakimś almanachu, czy innym słowniku biograficznym. Umieszczenie jej w takim słownmiku, nie czyni jej z automatu encyklopedyczną, bez względu na to w jakim slowniku jest umieszczona. Słownik to słownik, a nie encyklopedia. Tak samo jak uznajemy, ze umieszczenie osoby na liscie katynskiej, samo przez sie nie czyni ofiary encyklopedyczną. Lista niczym nie rozni sie od słownika. --Matrek (dyskusja) 07:21, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Zasadniczo się zgadzam, ale z wyjątkami. Spora grupa osób znających się (chyba) zgodziła się/zdecydowała, że PSB daje autoency. Jest jakaś dyskusja o słowniku Łozy i co tam jeszcze. Ciacho5 (dyskusja) 08:29, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • To ja już zmilczę. W obliczu takiej masy nieujawnionych wcześniej tuzów biografistyki polskiej czuję się onieśmielony i niegodny wypowiadania. Tak, to jest sarkazm. — Paelius Ϡ 09:20, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Można spojrzeć na te słowniki biograficzne, tak jak na każde inne źródło. Zatem:
    1) Czy wydane w rzetelnym wydawnictwie? (Np. specjalizującym się lub mającym historie wydawniczą leksykonów, słowników, dzieł kompilujących.)
    2) Czy redagowane naukowo/marytorycznie? (Tj. czy słownik popełnił tylko autor, czy autor pod kuratelą rady naukowej, redakcji itp.)
    3) Czy oparte o wyraźnie wspomniane źródła zewnętrzne? (wykluczamy biogramy nadesłane przez zainteresowanych, czy na podstawie kwerendy niedostępnych publicznie dokumentów [np. wspomnień rodzinnych])
    4) Czy o zasięgu ponadlokalnym? (nie każda postać opisana w Śliwickim Słowniku Biograficznym będzie ency).
    5) Czy mamy do czynienia ze słownikiem/leksykonem/encyklopedią? (Czy raczej "dziełem katalogowym"? Przez takie dzieło rozumiałbym pozycję, która nie daje żadnej wartości dodanej ponad fakt odnotowania istnienia danej osoby w danym okresie: ur., był, zm.. Te spisy ofiar katyńskich czy roczniki oficerskie byłyby tu przykładem. Jak mamy 5x tak, to biogram prawie na pewno ency. Inaczej - trzeba rozpatrywać indywidualnie. Jest też alternatywa lub dodatek do powyższych:
    6) czy dany słownik to jedyne źródło wtórne (poza tekstami źródłowymi) nt. postaci? Jak tak, to postać jest prawdopodobnie nieency, bowiem poza tym jednym źródłem nikt się nad nią nie pochylił. Oczywiście PSB będzie wyjątkiem i pewnie kilka innych, ale z kolei wiele bardziej hermetycznych słowników zawiera dużo właśnie takich postaci. Reasumując, niepotrzebne są dodatkowe zasady, a spojrzenie na haśła przez pryzmat istniejących: odnotowane przez wiarygodne i neutralne źródła (liczba mnoga!) + „znaczące” oznacza [...] odpowiednią „zauważalność”, „wpływowość” (źródła ponadlokalne) + Temat powinien być szerzej zdefiniowany (czyli nie pozycje katalogowe, które przytaczam powyżej). Masur juhu? 10:24, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Takie wyjaśnienie problemu jakie zaprezentował @Gruzin to IMHO żadne wyjaśnienie. Po przejrzeniu dyskusji (l.mn.) w poczekalni mam następujące wnioski:

  • po pierwsze część wikipedystów jest zwolennikami teorii, że w niektórych przypadkach biogram w konkretnym słowniku jest przesłanką encyklopedyczności (dotyczy osób zmarłych dawno temu). Można się z tym zgodzić albo nie, ale jeżeli się zgodzimy to IMHO taka informacja powinna znaleźć się w biogramie (arcie w wiki) w formie "osoba wymieniona w nazwa opracowania co ma takie a takie znaczeniem, gdyż to konkretne opracowanie ma takie o takie znaczenie" (w przypadku osób współczesnych muzyków/sportowców/celebrytów w arcie podajemy nagrody, wyróżnienia, osiągnięcia - nawet jeśli dla całej branży bohatera biogramu jest oczywiste że jest to postać znacząca)
  • po drugie - w dyskusjach, zwłaszcza z osobami "spoza wiki" nadużywamy pojęcia "encyklopedyczność" którego oni nie rozumieją. Musimy bardziej wyjaśniać, co to znaczy (a zwłaszcza co jej brak znaczy) w konkretnym przypadku --PawelNorbertStrzelecki (dyskusja) 14:46, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Przecież my sami nie wiemy do końca jakie wydawnictwo daje autoency (pomijając PSB), przykładem jest biogram Jana Żurkowskiego i dyskusja na ten temat. I tu, w tym konkretnym przypadku, nie ma rozmowy o przesłance a autoencyklopedyczności. Nie ma dokonań a jedynie wpis u Łozy. Padają stwierdzenia „Jest w słowniku Łozy. Causa finita. Wątpliwości mają osoby, które nie znają słownika Łozy” czy wcześniejsza dyskusja o Alfredzie Ajnenkielu - tam głównym kryterium za pozostawieniem był Słownik biograficzny działaczy polskiego ruchu robotniczego. Przecież często dyskusję prowadzą doświadczeni redaktorzy – a z treści hasła zupełnie nie wynika ency. Skoro podnoszone jest w rożnych dyskusjach, że jedne słowniki dają encyklopedyczność a inne nie – to chciałbym wiedzieć które i dlaczego. Ostatnio jak wspomniałem, padł postulat by słowniki branżowe dawały autoencyklopedyczność. Wg mnie, należy jakoś to rozwiązać. Gruzin (dyskusja) 15:30, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Jestem taką osobą "spoza wiki" - tzn. dołączyłam do społeczności w połowie marca, ze służbowym poleceniem uzupełnienia wiedzy o metrologii i Głównym Urzędzie Miar m. in. za pomocą Słownika biograficznego GUM. No to zaczęłam przerzucać biogramy, dorzucałam też coś od siebie co udało mi się znaleźć on-line (bo już wtedy byłam odcięta od źródeł analogowych). I co? Na drugim biogramie wpadłam do DNU, bo osoba, która pracowała X lat w GUM, tworzyła podwaliny pod jedną z dziedzin naukowych wykorzystywanych w certyfikowanych w GUM, była wg zgłaszającego nieency (więc w gruncie rzeczy cała tak sprawa to się ode mnie zaczęła ;) ). I teraz co chcę powiedzieć - zgadzam się, że nie każdy słownik bio jest ency oraz że nie każda osoba znajdująca się w supernaukowym słowniku będzie autoency. Ale może warto się zastanowić i przemyśleć sprawę słowników branżowych (takich jak: Słownik biograficzny techników polskich - wydaw. NOT, Polski wkład w przyrodoznawstwo i technikę. Słownik polskich i związanych z Polską odkrywców, wynalazców oraz pionierów nauk matematyczno-przyrodniczych i techniki - wydaw. PAN, Harcerski Słownik Biograficzny - wydaw. Muzeum Harcerstwa itp), które z definicji będą hermetyczne oraz słowników "lokalnych" (tzn. poświęconych osobom, które włożyły duży wkład w rozwój miasta/rejonu etc. - np. taki: Ludzie, którzy zbudowali Łódź. Leksykon architektów i budowniczych miast) - w tym wypadku będą to działania stricte lokalne, osoba może być znana na terenie danego miasta, gminy i nic więcej, a dzięki niej miasto jest jakie jest (np. osoba ze Szczecina czy z Torunia nie musi wiedzieć, że h. Potulicki był właścicielem ziemskim z terenów okolic Warszawy, dzięki któremu dzisiejszy Pruszków jest taki, jaki jest - a akurat w mieście jest on otoczony estymą i szacunkiem, bo gdyby nie oddał swoich posiadłości, to miasto by tak naprawdę nie istniało). I teraz taki h. Potulicki będzie nieency, bo nie był znany w całej Polsce? Ponad to, IMHO, ja, jako autorka biogramu (zwłaszcza początkująca w wiki!) chciałabym uzyskać rzeczową krytykę mojego hasła, a nie krótkie "nieency, won". Bo być może moje hasło jest ency, tylko ja nie umiem tego udowodnić (bo tak naprawdę nie wiem, gdzie szukać i co napisać, żeby zostało przez społeczność zaakceptowane). Więc może Poczekalnia zamiast bycia przedsionkiem do piekła i wyrzucenia, powinna powrócić do bycia "czyśćcem", tak, żeby wskazać biednemu autorowi co ma poprawić i na co zwrócić uwagę? Może jakieś pytania naprowadzające i ukierunkowujące? Oczywiście, że są takie hasła, które mają 1 zdanie i szkoda naszego czasu na ich uszczegóławianie, bo właściwie osoba zwracająca uwagę musiałaby zrobić całą kwerendę za piszącemu, żeby mu wypunktować czego nie ma, a być powinno. Ale są też i takie biogramy, gdzie widać, że się autor natrudził, zrobił co i jak umiał, uźródłowił (powołując się na całkiem sensowne i rozsądne źródła), a słyszy, że właściwie, to mógł się nie trudzić i szkoda czasu, i "nieency, bo nieency". Akoshina (dyskusja) 15:38, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • PSB To inna sprawa kaloszy, że względu na wagę tego projektu. Ale do wszelkich encyklopedii lokalnych podchodzić należy bardzo ostrożnie, bo często kogoś tam umieszczą na zasadzie kumoterstwa. Podawałem przykład w jednej z ostatnich dyskusji - w Encyklopedii Szczecina umieszczono biogramy dziennikarzy jednej z lokalnych gazet, z tego względu, że była ona patronem medialnym. Hoa binh (dyskusja) 15:45, 6 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Wikipedia:Nazwa użytkownika a instytucje udostępniające zasoby (GLAM)

Witam. Na stronie próśb do administratorów pojawił się wątek dotyczący zablokowania konta Wikipedysta:Kancelaria Prezydenta RP z powodu złamania zasad dotyczących nazwy użytkownika. Prośba została rozpatrzona pozytywnie, konto zostało zablokowane. Warto zaznaczyć, że wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi zasadami. Konto zostało jednak wcześniej uwierzytelnione przez OTRS; było wykorzystane do załadowania zdjęć na Commons: wkład na Commons. Jako, że nie jest to pierwsza i zapewne nie ostatnia sytuacja, gdy jakieś instytucje chcące z nami współpracować i udostępniać swoje zasoby, są blokowane z powodu niewłaściwej nazwy, chciałbym zaproponować zmianę zasad dot. nazw użytkownika. Mianowicie dopisać w sekcji Wymagania:

Wyjątek: Konta instytucji, które współpracują z Wikipedią w ramach projektu GLAM i zostały uwierzytelnione przez OTRS (posiadają stosowny szablon na stronie użytkownika dodany przez agenta OTRS) są wyłączone z zasad dotyczących nazw instytucji.

Dlaczego taki wyjątek? Przede wszystkim, konta tych instytucji nie są stworzone do reklamy; przynajmniej nie jest to główny cel, którym raczej jest podzielenie się zasobami. Jeśli chcą to robić to IMO lepiej jest jak robią to z konta, którego nazwa wskazuje skąd ich edycje pochodzą. Punkt z uwierzytelnieniem przez OTRS jest po to, byśmy nie mieli sytuacji z osobami podszywającymi się. Do utworzenia (jeśli jeszcze nie ma): stosowny szablon informujący o tym, że konto zostało uwierzytelnione przez OTRS oraz szablon {{kom}} proszący o takie uwierzytelnienie się. Pozdrawiam, tufor (dyskusja) 23:29, 7 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • Odniosę się na razie co do ostatniego - reklamy. W opisie Wikipedia:Nazwa użytkownika mamy napisane wyraźnie, że "Nazwa nie może być: reklamą, nazwą przedsiębiorstwa, instytucji, nazwą znaku towarowego", a nie że nie może być reklamą instytucji - po słowie "reklama" jest przecinek, co oznacza rozłączność kolejnych terminów i znaczenia ich użycia. Kwestia "reklamy" nie ma tu nic do rzeczy. Ented (dyskusja) 23:42, 7 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Druga kwestia to taka, dlaczego w nazwie ma być nazwa instytucji? Każde konto można potwierdzić przez OTRS - np. Wikipedysta:Jan Kowalski - KPRP to też może być nazwa konta osoby współpracującej ze stowarzyszeniem w ramach GLAM i może zostać potwierdzone - nie widzę żadnego powodu, dla którego musi to być nazwa jakiejkolwiek instytucji, czy też organu państwowego. Ma dodać splendoru, czy też "ważności"? Treści ticketu OTRS i tak nie można przeczytać - jest to zarezerwowane tylko dla obsługujących system. Ponadto po raz kolejny odsyłam do zasad użytkowania. Ented (dyskusja) 23:52, 7 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    @Ented: Dlaczego ma być nazwa instytucji? A choćby dlatego, że jak ten Jan Kowalski przestanie zajmować się ładowaniem zdjęć na Commons (lub w ogóle przestanie pracować w kancelarii), to konto stanie się bezużyteczne, a nazwa myląca. Pod nazwą instytucji może edytować każda uprawniona osoba i nie trzeba niczego (poza hasłem do konta) zmieniać w przypadku, gdy do tej funkcji zatrudnione zostaną inne osoby. Lepsze 1 konto niż 20, po co tworzyć byty ponad miarę? Żyrafał (Dyskusja) 15:03, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    Nie wiem, może się mylę, ale musimy jeszcze mieć z tyłu głowy coś tak prozaicznego, jak osobiste prawa autorskie. — Paelius Ϡ 17:37, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • @Żyrafał. W podobnym tonie odpowiedziała mi Wikipedysta:Celina Strzelecka (WMPL), która odpisała poniżej, że "tworzenie indywidualnych kont Wikipedysta:Jan Kowalski - KPRP nie jest właściwe, ponieważ pojedyncza osoba może przestać pracować dla instytucji, a jedno uniwersalne konto instytucjonalne może zostać przekazywane kolejnym pracownikom". Zatem tutaj wspólna dla Was odpowiedź: ano dlatego, że zakładając konto w pl.Wiki wybierasz nazwę użytkownika/nick, a nie imię i nazwisko. Imię i nazwisko może być nazwą użytkownika/nickiem, ale ponieważ nie ma ograniczenia aby jako nazwę użytkownika/nick wybrać prawdziwe imię i nazwisko, to możesz wybrać również takie które nie jest Twoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem. Są takie konta w pl.Wiki, które mają nazwy użytkownika/nicki w formie imienia i nazwiska, ale nie są one prawdziwymi imionami i nazwiskami użytkowników. Są także osoby które mają w nicku imię ale nie jest ono prawdziwe. Wybrałem w przykładzie powyżej popularne imię i nazwisko jako nick, które nie musi być prawdziwym i nie musi odpowiadać danym personalnym osoby, ani tym bardziej osób, które chcą spod konta o nicku/mazwie "Wikipedysta:Jan Kowalski - KPRP" edytować, co też wynika z polityki prywatności WF. Jest to skorelowane z tym, że nazwa użytkownika pełni funkcję loginu i umożliwia zalogowanie się na Wikipedię. Nazwą tą są podpisywane edycje użytkownika; jest także używana do identyfikacji autora w przypadku publikacji zewnętrznych (np. cytatów). W codziennej komunikacji wikipedyści zwracają się do siebie z użyciem nazw użytkowników. Imię i nazwisko również fikcyjne nie jest zabronione i jest równie dobre jak np. "Wikipedysta:Wszyscy ludzie prezydenta" albo "Wikipedysta: Fajni z Kancelarii", albo "Wikipedysta:Kancelaria ładuje pliki" - pomysłowość nie zna granic ;) Niestety, jak to bywa z instytucjami, komuś w Kancelarii PRP wydaje się, że musi mieć nazwę/nick "Wikipedysta:Kancelaria Prezydenta RP" bo każda inna byłaby zła? A niby dlaczego nie może być fikcyjny "Jan Kowalski"? Z tego powodu sądzę (mój OR), że wybrany nick ma właśnie dodać splendoru, czy też "ważności". Nie wiem dlaczego ktoś z WMPL nie podpowiedział o istniejących zasadach dotyczących nazw kont i nie zasugerował utworzenia konta o innej nazwie/nicku. Ented (dyskusja) 20:10, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • @Ented: No tu ci przyznam rację, że może być "wszyscy ludzie prezydenta" czy "kancelaria ładuje pliki", ale wydaje mi się, że taka nazwa byłaby mało poważna i po prostu nie przystoi takiej instytucji, choć może to tylko moje subiektywne odczucie. Nazwisko fikcyjne też może być, to prawda. Żyrafał (Dyskusja) 20:33, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • A czy nick użytkownika ma wpływ na jakość załadowanych plików, albo na uwierzytelnienie konta, które ma prawo załadować je na danej licencji CC? Nie ma. A to, kto jakie ma skojarzenia to zupełnie inna sprawa. Ented (dyskusja) 23:07, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • Trochę nie widzę celu w odsyłaniu do zasad użytkowania. Jest tam o nieegzekwowanym u nas paid editing, który jest osobną kwestią, nic nie ma na temat nazw użytkowników. Na Commons dopuszcza się nazwy będące nazwami organizacji, wzorowałem się na tym nieco pisząc tą propozycję. Odnośnie musi/nie musi, to oczywiście nie musi; ba, sam wolałbym, aby ludzie związani z tymi instytucjami zakładali konta o nazwach typu Alojzy (Muzeum XXX). Jednak nie widzę też celu w definitywnym zakazie, czyt. blokowaniu z automatu kont o takich nazwach. Jeśli jako instytucja chcą wspierać Wikipedię/projekty Wikimedia i robią to zgodnie z zasadami to dla mnie ok. Nie mam jednak nic przeciwko dopisania do powyższej czegoś w stylu: Zalecane jest jednak zakładanie kont, które wskazują na osobę, która dokonuje edycji, np. Krzysztof (NASA). Odnośnie reklama/nazwa instytucji, to właśnie nazwa jest często najlepszą reklamą ;) tufor (dyskusja) 00:27, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Ładując zasoby do Wikimedia Commons tworzy się konto typu NAZWA INSTYTUCJI UPLOAD ale też również zdarza się po prostu nazwa instytucji. Jest to oczywiście na potrzeby Commons. Zwykle do takiego konta mają dostęp maksymalnie dwie osoby. Ja czasami z takiego konta robię dla nich również masowy upload. Żeby nie tworzyć niepotrzebnie dużo bytów zwykle ułatwieniem dla pracowników jest jedno konto z nazwą instytucji, którym posługują się również w Wikipedii np. do ilustrowania artykułów załadowanymi przez nich zdjęciami. Wtedy też lepiej żeby słowo UPLOAD zniknęło i pozostała po prostu NAZWA INSTYTUCJI. Tworzenie indywidualnych kont Wikipedysta:Jan Kowalski - KPRP nie jest właściwe, ponieważ pojedyncza osoba może przestać pracować dla instytucji, a jedno uniwersalne konto instytucjonalne może zostać przekazywane kolejnym pracownikom. Nie chodzi o splendor, ale jest to ważna informacja, że edycje zostają wykonane przez pracownika instytucji. Informacja ta może informować nas o różnych kwestiach w zależności od kontekstu co zostało edytowane i w jaki sposób. Na stronie użytkownika można wstawić szablon, że danego konta edytują pracownicy instytucji w ramach współprac GLAM. Celina Strzelecka (WMPL) (dyskusja) 00:15, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Powtórzę swoje argumenty z PdA. Jestem przeciwny dodawaniu tego wyjątku. Przede wszystkim nie możemy zakładać (co zresztą pokazuje praktyka), że taka współpraca jest trwała. Zmieni się prezes instytucji, polityka udostępniania zasobów, odejdą z pracy osoby, które się tym zajmowały. Kiedy po dwóch kadencjach ktoś znowu będzie chciał wznowić współpracę, ta pierwszym problemem będzie, że nazwa użytkownika będzie już zajęta i nikt nie zna hasła do konta. Po drugie, z punktu widzenia prawa autorskiego mój sprzeciw budzi fakt, że ma być to konto „instytucjonalne“, z którego z definicji może edytować więcej niż jedna osoba. To kto w takim razie udostępnia swój wkład w naszym projekcie na wolnej licencji CC-BY SA 3.0 edytując z tego konta? A jeżeli za jakiś czas pojawią się edycje z konta „Kancelaria Prezydenta RP“ w tzw. hasłach wrażliwych, to co wtedy z zrobimy? Obecny zapis dotyczący nazw użytkownika jest dobry i moim zdaniem nie należy go zmieniać. Boston9 (dyskusja) 00:21, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • nie widzę powodu dla którego nie mogłyby to być indywidualne konta osób osługujących uploady? Czyli na przykład Abacki (firma XYZ) tak jak są konta WMPL czy WMF. Po za tym zgadzam się z argumentacją Bostona. Pominę już sam fakt, że jesli ktoś się umawia z instytucją to powinno się o tym powiadomić adminów projektu, w jakimś konretym miejscu bo dziś również podobne konto zablokowałem bo nie tylko zła nazwa ale od razu przychodzi mi na myśl podszywanie się pod instytucję. Jak odróżnić, a musi to zrobić dowolny admin, że to konto jest tworzone rzeczywiście przez pracownika tej instytucji? masti <dyskusja> 00:38, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Myślę, że nie powinniśmy tworzyć fikcji. Jeżeli jest to konto instytucjonalne to może być niemożliwe do rozstrzygnięcia autorstwo. Czyli za dopuszczalnością kont zbiorowych. Zachęcał bym do kont indywidualnych. Co do nazw tożsamych z nazwą instytucji (jak i firm) proponował bym dopuścić jeśli są potwierdzone na OTRS ale wyczulić się i partnerów na to by nie traktować ich inaczej niż każdego innego użytkownika (np w kwestii twórczości własnej). Oczywiście dotychczasowa blokada była słuszna jako zgodna z zasadami. Warto by dążyć do tego żeby społeczność wiedziała z wyprzedzeniem o współpracach. Marek Mazurkiewicz (dyskusja) 00:58, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • A jednak, gdy ktoś jest poproszony o udostępnienie pewnych zasobów, zakłada konto, udostępnia te dane, ale nie doczytał wszystkiego i w zamian dostaje bana, to trochę nie tak jest. Oprócz zasady szczegółowej WP:NU, jest jeszcze zasada ogólna WP:ZR. Dla mnie z niej wynika, że jeśli działalność jest pożyteczna, to po co zrażać, a jakby (jak to w dyskusji antycypowano) podejście się zmieniło, to na zablokowanie zawsze jest czas. Ponadto, rzeczywista nazwa, nie jest nazwą instytucji, tylko organu pomocniczego, i nie brzmi Kancelaria Prezydenta RP, tylko Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej KamilK7 01:07, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Przypomnę tylko, że WC i pl.Wiki to projekty, w kwestii edycji, jednak rozłączne. Nikt na pl.Wiki o nic nie był proszony - na pl.Wiki owo konto nie ma "pożytecznej działalności" - brak edycji i wpisów w dyskusję (poza witajką). Ponadto zakres blokady jest taki, że użytkownik może założyć inne konto, może wysyłać e-maile, może wpisywać się na stronę dyskusji, powiązane adresy IP nie są zablokowane, a blokada jest lokalna. Blokada nałożona właśnie dlatego, że brak wkładu, a jakiekolwiek edycje po stwierdzeniu WP:NU nie powinny mieć miejsca. Doprecyzujmy, to nie jest w tym wypadku tak, że "ktoś dostaje bana", lecz konto ma blokadę, co stanowi zasadniczą różnicę: opis blokady oraz wpis w dyskusję wyraźnie wskazuje na nazwę konta, a nie na osobę, zatem nie mają zastosowania szczegółowe regulacje dotyczące np. "obchodzenia blokady", czyli tak jak np. w przypadku pacynki, kiedy blokowana jest osoba, a nie konto. Nikt, kto pierwszy raz edytuje Wikipedię "nie doczytuje wszystkiego", ale to nie powód, aby nie egzekwować zasad. Co do szafowania WP:ZR - to przecież "wizja Wikipedii" w formie eseju bo Mój „rozsądek” ≠ „zdrowy rozsądek” - na co wskazuje i opisuje sekcja "Krytyka" (a na dole rzeczonej strony szablon kieruje do innych przemyśleń wikipedystów). Ented (dyskusja) 01:59, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Nie będę wnikał w to WP:ZR, bo to chyba nierozstrzygalne, ale co z tym, że 1) to nie nazwa instytucji, tylko organu pomocniczego, 2) w zasadzie też nie nazwa, bo nazwa to Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a nie Kancelaria Prezydenta RP? KamilK7 02:08, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • W tej sprawie lepiej pozostawić WP:OR na boku ;) i skorzystać ze słownika -> instytucja - w szczególności 2. i 3. Ented (dyskusja) 02:12, 8 kwi 2020 (CEST) Pomimo, że w Wikipedii hasło nie ma źródeł, ale też daje pewną podstawę rozumienia: Instytucja – w politologii zorganizowany twór polityczny, stanowiący wyodrębniony zespół ludzi dysponujący zasobami organizacyjnymi oraz materialnymi umożliwiającymi uczestnictwo w życiu publicznym w celu zaspokojenia potrzeb jednostkowych i grupowych, a także uregulowania zachowań członków grupy. Ented (dyskusja) 02:15, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Już dawno - jeszcze jako rezydentka w Muzeum Narodowym w Warszawie (i jedna z operatorek commonsowego konta National Museum Warsaw ;-)) - postulowałam co najmniej wprowadzenie wyjątku dla kont instytucji współpracujących w ramach GLAM czy innego partnerstwa. Na przykładzie wspomnianego konta commons:User:National Museum Warsaw - służyło ono wyłącznie do ładowania plików na Commons (za pomocą specjalnego skryptu), obsługiwane było przez kilka osób i nie dokonywano z niego żadnych innych edycji (nawet poprawki w opisie załadowanych plików były dokonywane z kont poszczególnych użytkowników). No i teoretycznie w plWiki sama powinnam je zablokować... Podsumowując - jestem za wprowadzeniem zaproponowanego zapisu, być może z dodatkiem "sugeruje się, by osoby obsługujące takie konta zakładały też konta indywidualne". Gytha (dyskusja) 10:43, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Po przespaniu się z tym, wydaje mi się, że moglibyśmy spróbować pójść w inną stronę. Propozycja nr 2: w sekcji „Nazwy niespełniające zasad” zastąpić obecny pierwszy akapit (Nazwy niespełniające podanych wyżej warunków są blokowane. Użytkownik korzystający z takiej nazwy może utworzyć nowe konto, którego nazwa będzie zgodna z zasadami albo poprosić o zmianę nazwy konta (zobacz sekcja poniżej)) na:

Nazwy wulgarne, obraźliwe, niezgodne z prawem i prowokacyjne są bezwzględnie blokowane. Inne nazwy niespełniające zasad (reklamowe, nazwy firm/instytucji) najpierw proszone są o zmianę nazwy na prawidłową lub założenie nowego konta. W przypadku braku reakcji oraz edytowania w przestrzeni głównej administratorzy mogą takie konto zablokować.

Wtedy nieblokowalibyśmy kont, które nie mają edycji na plwiki; zamiast tego informacja o konieczności zmiany nazwy. Ludzie mieliby czas na złożenie wniosku o zmianę nazwy i nie dostaliby przysłowiowymi drzwiami w twarz. Napisałem o przestrzeni głównej, by też nie blokować od razu za edycje na stronach wikiprojektów czy dyskusjach wikipedystów z jakimiś ewentualnymi pytaniami, nie będę miał jednak zastrzeżeń jeśli będzie mowa ogólnie o edycjach. Ta propozycja chyba jest nieco lepsza? tufor (dyskusja) 11:15, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • Jest problem: Każdy, nawet ja w tej chwili, może sobie utworzyć konto o nazwie Oficjalny profil prezydenta RP Andrzeja Dudy czy Dział Prasowy Muzeum Narodowego w Warszawie. I konta o takich nazwach należy bezwzględnie blokować, przeciwdziałając podszywaniu się pod osoby publiczne czy instytucje. Ale jest też oczywiście sytuacja, jak napisano - dana instytucja chce współpracować z Wikipedią, udostępniając nam np. materiały. Skoro jest metoda weryfikacji wtedy takiego konta (OTRS), to należy to dopuścić, ale musimy bezwzględnie opracować jakiś szablon informacyjny na stronę Wikipedysty, żeby nie było takiej wtopy jak wczoraj z Kancelarią Prezydenta - nie było widocznej żadnej informacji, która pozwoliła zweryfikować, że nie jest to konto stworzone dla żartu czy przez trolla. Hoa binh (dyskusja) 11:21, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • Dodam swoje zdanie odnośnie tej sprawy. Jeśli któraś z instytucji zechce współpracować z Wikipedią i przesyłać do Commons potrzebne materiały, korzystając z konta, które nawet został uwierzytelnione przez OTRS, to owszem, proszę bardzo. Jednak na stronie użytkownika wtedy trzeba dodać informację o tym, że współpracuje w ramach projektu GLAM. Jeśli zaś chodzi o wyjątek (który zaproponował @Tufor), zdecydowanie wypowiedziałbym się za jego dodaniem. Na dodatek uważam, że blokowanie kont z nazwami instytucji, które jedynie chciały edytować w dobrej mierze i współpracować z Wikipedią jest trochę nieodpowiednie. Dlatego osoby korzystające z kont, w których widnieje nazwa instytucji (np. ta wspomniana wyżej - Kancelaria Prezydenta RP), warto zachęcić do złożenia wniosku o uwierzytelnienie przez OTRS. Wtedy można by w ten sposób uniknąć sytuacji, że jakiś użytkownik posługujący się kontem o nazwie instytucji okaże się być trollem, wikingiem czy robić wygłupy (tzn. dopuszczać się wandalizmów). Pachidensha (dyskusja) 14:39, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
      • O tym właśnie mówię. Bezwzględnie takie konta należy zweryfikować i oznaczyć w widoczny sposób. Bo inaczej, skąd pewność? Skąd miałem ja czy inni wiedzieć, że Wikipedysta:Kancelaria Prezydenta RP to nie fejk? Bo proszę, mamy dla przykładu konto o nazwie Wikipedysta:Andrzej Duda Prezydent 3RP. Jakiegoś dzieciaka, który popełnił z niego wpis o jakimś najlepszym youtuberze. Hoa binh (dyskusja) 14:56, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
        • Weryfikacja to jedno, a drugie czy w ogóle chcemy mieć takie konta o nazwach jak np. Kancelaria Prezydenta RP, Microsoft Polska czy Prince Polo, nawet jak odpowiednie instytucje potwierdzą, że dysponują stosownymi prawami. Z obecnej wersji zasady Wikipedia:Nazwa użytkownika wynika, że nie chcemy i dlatego Twoja prośba na PdA została spełniona i cokolwiek ustalono za pośrednictwem OTRS nie wpływa na zmianę decyzji podjętej przez administratora w oparciu o stronę tej zasady. Gdarin dyskusja 19:40, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Dzięki Tuforze za nową propozycję, ale IMO powinniśmy jednak ustalić najpierw, czy jest sens wprowadzania jakichkolwiek zmian w tej zasadzie. Bo moim zdaniem nie ma. Moje uwagi prawne i organizacyjne pozostają i pojawiły się nowe. Wikimedia Commons i pl-Wiki to dwa oddzielne projekty. Rozumiem, dlaczego kilka osób może chcieć ładować z jednego konta zdjęcia i grafiki na Commons pochodzące ze swojej instytucji, na które często wysyłany jest jeden wspólny OTRS, tak w tej dyskusji nie zostało wyjaśnione po co potrzebne są takie wspólne instytucjonalne konta do edytowania na pl-Wiki? Dlaczego to nie mogą być indywidualne konta, tylko musi być konto instytucji? Będę zobowiązany zapodanie tutaj listy argumentów, ew. przykładów haseł i rodzajów edycji, jakie byłyby prowadzone z takich kont (pozostańmy przy przykładzie Kancelarii Prezydenta). Ewentualnie wskazanie też takich instytucjonalnych kont z innych projektów GLAM, abyśmy mogli przejrzeć ich wkład. Dzięki. Boston9 (dyskusja) 21:17, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Przeglądając i poprawiając błędy techniczne w szablonach cytowania często spotykam się z sytuacją, że autorem jest jakaś korporacja, uczelnia, firma lub jakiś inny byt, który człowiekiem nie jest. W tym przypadku jest najpewniej podobnie. Ktoś inny robi zdjęcia, ktoś inny je obrabia, a jeszcze ktoś inny je publikuje. Ponadto trudno mówić o artystycznej formie zdjęć, które głównie mają na celu udokumentowanie wydarzeń, miejsc lub osób. Jak sobie wyobrażacie publikację prac do których prawa majątkowe ma jakaś instytucja? No chyba najprościej właśnie z dedykowanego dla niej konta. Inaczej może się to okazać niemożliwe ze względu na problemy w ustaleniu autora i wyborze właściwej licencji. Paweł Ziemian (dyskusja) 21:24, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • A jaki to ma związek z nazwą użytkownika? Przecież jakakolwiek nazwa by nie była, to i tak uwierzytelnienia dokonuje się ticketem przez OTRS - po to aby oznaczyć, że upload z danego konta, na danej licencji PD, jest w ogóle dopuszczalny. Nazwa nie ma znaczenia, nie ma znaczenia ile osób jest "podpiętych" pod konto, nie ma znaczenia kto komu udostępnia login i hasło, bo edycje są przypisane do konta z uwierzytelnieniem na wykonanie pewnych działań ściśle związanych z PA i udzielaną licencją. Nazwa użytkownika/nick jako "instytucji" nie ma żadnego znaczenia, to ticket w OTRS ma znaczenie. Ented (dyskusja) 23:21, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

A niby pod jaką nazwą miałaby publikować Kancelaria Prezydenta? Andrzejek72? Czy z IP może?... Należy dopuścić wyjątek. BasileusAutokratorPL (dyskusja) 23:14, 11 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • W czym byłaby zła nazwa Kancelaria 123 i, dla kolejnej osoby, Kancelaria 124? Na stronie użytkownika można sobie wpisać kogo się reprezentuje. A inaczej mamy kolejne reklamy. Owszem, Kancelaria Prezydenta nie reklamuje, ale opera sprzed kilku dni już tak. Czy ktoś tam uważa, że jak wpisze sobie pleno titulo to będziemy go poważać bardziej, niż skromnego anonimowego fotografa (ładującego dobre i potrzebne zdjęcia). Czy może uważają, że będą mieli monopol na ilustrowanie artów o szefie? Ciacho5 (dyskusja) 11:51, 14 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Nie wiem czy w tej dyskusji dojdzie do konsensusu, natomiast w trosce o partnerów GLAM proszę administratorów zaangażowanych w niniejszą dyskusję o przywrócenie konta w polskiej Wikipedii "Kancelaria Prezydenta RP" i zmiany nazwy na "Kancelaria 1", tak żeby została zachowana historia i licznik edycji. Proszę równocześnie o oddzielenie tego konta od konta w Wikimedia Commons, z którego partnerzy nadal chcą ładować zdjęcia i które zostało oznaczone w następujący sposób: User:Kancelaria_Prezydenta_RP. Alternatywą jest przywrócenie konta w polskiej Wikipedii na "Kancelaria Prezydenta RP" i zmiana tej nazwy razem z kontem w Wikimedia Commons na "Kancelaria 1". Bardzo proszę o pomoc w tej kwestii i szacunek do mojej pracy, czas który poświęciłam na to, żeby pracownicy kancelarii zechcieli podzielić się wartościowymi zdjęciami i nauczyć się obsługi Wikimedia Commons. Nazwa użytkownika Kancelaria Prezydenta RP została wybrana z uwagi na szacunek wobec instytucji z jaką mamy do czynienia, natomiast nazwa użytkownika "Kancelaria 1" jest akceptowalna, proszę jednak o szybką pomoc, mając nadzieję, że ta sytuacja nie zniechęci Partnerów do dalszej współpracy. @Ented? Celina Strzelecka (WMPL) (dyskusja) 12:20, 15 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • Stewardami są @Einsbor, @Masti; globalnie nazwy zmienia @Maire, których poproszę o poradę co User:Kancelaria Prezydenta RP powinna najlepiej zrobić. --WTM (dyskusja) 00:32, 16 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
      • Konto „Kancelaria Prezydenta RP“ na pl-Wiki jest zablokowane i nie ma żadnego wkładu, a przede wszystkim zmiana nazwy jest bezcelowa. Pracownicy Kancelarii Prezydenta powinni postępować tak samo jak uczestnicy innych projektów GLAM, czyli założyć sobie na pl-Wiki indywidualne konta. Przykładem jest Mazowiecka Biblioteka Cyfrowa, gdzie upload był pierwotnie prowadzony z konta „Mazovian Digital Library Upload“, i rozmieszczany w hasłach przez poszczególnych uczestników np. tutaj, a teraz widzę, że Grzegorz i sam wgrywa grafiki na Commons, i sam je rozmieszcza w hasłach. I to jest moim zdaniem właściwy i sprawdzony sposób działania. Boston9 (dyskusja) 07:35, 16 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
      • Drogi Bostonie. To nie jest właściwe co piszesz, ale rozumiem, bo wynika to z niewiedzy o procesie jaki zachodzi. Jak biedny Grzegorz ma sam ładować kilka tysięcy plików na raz? A no nie może. Mogę to zrobić ja przez konto Mazovian Digital Library Upload za pomocą programistycznego skryptu, który generuje mi arkusz metadanych w exelu, które następnie służy do tego, żeby przez dokonać masowego uploadu przez narzędzie Pattypan. Ponieważ to zrobiłam, teraz już Grzegorz ze swojego konta może ładować raz do czasu pojedyncze pliki, które pojawiają się jako nowe w Mazowieckiej Bibliotece Cyfrowej. CelStrzel (dyskusja) 13:06, 20 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Dodanie słowa do filtru nadużyć

Proszę o dodanie frazy JD do filtru nadużyć ([1] [2]), ponieważ jest bardzo często wykorzystywane do WP:W Pozdrawiam --INakeii (dyskusja) 00:06, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Taki zbitek dwuliterowy jest zbyt powszechny, np. Special:Search/intitle:"JD", Special:Search/insource:/ JD /. Za dużo potencjalnych niepoprawnych trafień. tufor (dyskusja) 00:31, 8 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Encyklopedyczność kalendariów

Użytkownik @Denar64 hurtowo zgłosił do Poczekalni hasła o strukturze "Kalendarium historii miasta X" argumentując, że wybór dat do nich to WP:OR. Czy rozstrzygniemy jakoś tę kwestię en bloc? BasileusAutokratorPL (dyskusja) 23:11, 11 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Dla porządku podlinkowuję poprzednią dyskusję: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Kawiarenka/Artyku%C5%82y_dyskusja/Archiwum/2020-stycze%C5%84#Kalendaria_miast_%E2%80%93_zostawiamy_czy_wywalamy? Marcowy Człowiek (dyskusja) 23:22, 11 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
formalnie to dobór treści w każdym haśle jest OR i POV, a tym bardziej w każdym biogramie i kalendarium. Więc albo kasujemy całą wiki, albo pacyfikujemy zapędy Denara. --Piotr967 podyskutujmy 01:53, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Fragment mojego komentarza z Poczekalni dotyczy elementu tej dyskusji (naruszenia NPOV), brzmi tak: "Na pierwszy rzut oka zasadny, ale tak sobie zerknąłem ad hoc na jakiś inny artykuł (akurat padło życiorys Alberta Einsteina), doszedłem do wniosku, że właściwie, to można by temu artykułowi wysunąć ten sam zarzut. Np. dlaczego jest tam informacja o jego grze na skrzypcach (na co to miało wpływ, jaka była tego zauważalność?), a nie ma żadnej wzmianki o krytycznej opalescencji - przecież to drugie jest ważniejsze (i nie wpadłem na to sam)? Itd., to oczywiście tylko przykład, i w tym i w wielu innych artykułach jest tego na pęczki. Przykład ten pozwolił mi na pewnie przemyślenie i doszedłem do wniosku, że przy takim podejściu, niemal każdemu artykułowi można zarzucić WP:NPOV. Zarzut ze zgłoszenia dotyczącego arbitralnego doboru dat jest tożsamy z zarzutem do niemal każdego innego artykułu o arbitralny dobór informacji. Moim zdaniem kalendaria nie powinny być dyskredytowane z tego powodu, gdyż dotyczyłoby to prawie wszystkich artykułów w Wikipedii." KamilK7 03:16, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Naprawdę jest to rzecz dyskusyjna? Każdemu może zdarzyć się fałszywy osąd, ale to nie powód do debaty. Oczywiście, że wybór dat do kalendariów jest autorski, ale jeśli bazuje na źródłach to jest takim samym pożądanym wkładem własnym autora jak każde pisanie artykułów prozą na dowolny temat z przedstawianiem informacji wedle uznania. Kenraiz (dyskusja) 08:08, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Zależy, co się rozumie przez "autorski". Pisanie kalendarium powinno poprzedzić ogarnięcie całości zagadnienia, w tym ogarnięcie głównych źródeł. Wtedy wybór dat nie tyle jest autorski, co odzwierciedla całość źródeł. To chyba jest naturalne, że im lepiej ogarnia się całość, tym lepszy artykuł. Odzwierciedlenie tylko jakiejś części źródeł lub wpisywanie rzeczy, które nam akurat przyjdą do głowy podnosi wprawdzie ryzyko POV - ale to nie jest istota problemu. Problemem jest to, że przypadkowy dobór dat, faktów i źródeł stwarza artykuły tak bezsensowne i złe, że warto je usuwać lub pisać na nowo. A tymczasem na Wiki panuje niezrozumiały kult przypisów do pojedynczych faktów (i nie dotyczy to tylko kalendariów, chociaż akurat szczególnie silnie się tu ujawnia), często pozorujący "uźródłowienie". Henryk Tannhäuser (...) 08:25, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • Henryk co rozumiesz przez " A tymczasem na Wiki panuje niezrozumiały kult przypisów do pojedynczych faktów często pozorujący "uźródłowienie"." A do jakich faktów powinno się stosować przypisy? Historia składa się z setek pojedynczych faktów. Co masz na myśli? --Adamt rzeknij słowo 11:25, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
      • Myślę, że chodzi o to, że źródłem do kompilacji (kalendarium) winno być źródło kompilacyjne. Bo zazwyczaj nie mamy problemu (np, tu, w kalendariach), że dana data jest błędna, ale głównie z wyborem akurat tych dat i wydarzeń. I tak rozumiem Henryka Tannhäusera, i się z nim zgadzam; per [ORem jest tworzenie] nowych, niepublikowanych wniosków lub syntez na podstawie zestawiania faktów (podsumowywania faktów, bez wskazania tego typu syntezy w uznawanych źródłach); (za WP:OR). Masur juhu? 12:53, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Jak HT. Jest poważny problem z doborem wykorzystanych pozycji, a naprawiane są jeszcze gorzej (kalendarium Wiednia na podstawie Historii Niemiec — serio?; kalendarium Górnego Śląska na podstawie pozycji o Wrocławiu — serio?). Już na etapie kwerendy sprawa jest źle procedowana, co powoduje określone wypaczenia, właśnie w kalendariach szczególnie widoczne. A w kwestii kultu przypisów do pojedynczych faktów (rekonstruowanych przecież, a pozbawionych kontekstu) całkowicie się zgadzam, choć faktycznie zarzucenie tego jest trudne ze względu na charakter tekstów na wikipedii się znajdujących. — Paelius Ϡ 11:54, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Opisany wyżej problem tak naprawdę nie dotyczy kalendariów, dotyczy każdego rodzaju artykułów, po prostu w kalendariach najłatwiej go zobaczyć. Pojawia się zawsze wtedy, gdy piszący zamiast ogarnąć całość zagadnienia skupiają się na jakimś fragmencie. Niekiedy przyjmuje to karykaturalny charakter, a na dowód że nie dotyczy to tylko kalendariów, pozwolę sobie zaprezentować USS Iowa (BB-61), jeden z lepszych przykładów jakie znam na naszej Wikipedii. Problem z kalendariami polega na czym innym: otóż najtrudniej je naprawić. USS Iowa (BB-61) można (stosunkowo) łatwo poprawić, wydzielając fragment o eksplozji wieży do osobnego hasła (vide en:USS Iowa turret explosion). Kalendarium, aby było poprawne, trzeba uzupełnić, co zawsze jest trudną, pracochłonną pracą, a nierzadko wymaga napisania wszystkiego od podstaw. Więc nie dziwię się niechęci do kalendariów, bo wiem że one będą w tym złym stanie wisieć przez wiele lat, a szanse na ich poprawę są mniejsze niż w przypadku innych haseł. A w im będą gorszym stanie w porównaniu do reszty Wikipedii, tym mniej będzie zapału by zrobić coś poza ich usunięciem. --Teukros (dyskusja) 12:57, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Stanowisko Paeliusa, Henryka i kilku innych osób jest jasne od dawna - chcesz napisać hasło z dziedziny naukowej (a w dzisiejszych czasach każda dziedzina, nawet przekleństwa, fantastyka, mangi mają swoją naukę, która się nimi zajmuje) zacznij od pełnej kwerendy publikacji naukowych, dopiero jak ją przeprowadzisz siadaj i pisz. I żadnych nienaukowych źródeł, gazetowych, popularnych itd. To oczywiście oznacza, że musisz być de facto naukowcem z branży, bo zwykle tylko wtedy masz realne szanse na zgromadzenie całej lity, jej dogłębne zrozumienie, oddzielenie z niej ziarna od plew i wykonanie syntezy. Mniej otwarcie, ale dość często, wyrażają też opinię, że jedne źródła naukowe są diabła warte, drugie zaś są dobre. Czyli również krytyka (subiektywna) kwerendowanych prac. A więc jest to podejście typowe dla naukowca i w pełni poprawne metodologicznie. Jednocześnie takie stanowisko praktycznie wyklucza z udziału z wiki 99 % dotychczasowych userów, jest sprzeczne z fundamentem wiki - "każdy może edytować" znanym wszystkim zaczynającym edytować, było już przetestowane negatywnie (ten projekt elektron. encyklopedii pisanej za frico przez naukowców, nie pamiętam nazwy, co to upadł z braku tychże naukowców) nie może więc być uwzględnione i dlatego jest źródłem ciągłej frustracji w/w osób niemożnością dostosowania standardów edycji wikipedystów do własnych oczekiwań, wymagań. Problem zupełnie jak z weganinem, który widząc napis na budce - "pyszne kurczaki z różna" wejdzie tam, weźmie co dają i zacznie się zżymać, że dostał mięso. I jak to może być, że mięso, skoro on mięsa nie jada:) --Piotr967 podyskutujmy 13:14, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • Wiktoryn (matematyk, bez kierunkowego wykształcenia historycznego) pisał swego czasu bardzo dobre (wyróżnione) hasła o Piastach. I do nich do tej pory w zasadzie uwag nie ma. Co więcej historyk (Bonio) innemu historykowi (Kargul1965) wskazywał je jako dobrze metodologicznie napisane hasło. Z drugiej strony mamy historyka (TomasoAlbinoni), którego hasła co i rusz trafiały do DNU. NB. Piotrze, czy któryś z nas ma do Ciebie uwagi za hasła o starożytnym Egipcie? — Paelius Ϡ 14:27, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
a jednak te hasła o Egipcie zdecydowanie nie są wynikiem pełnej kwerendy źródeł, są wynikiem przeglądu tego co w bibliotece publicznej mieli i dali, czyli 4 książek, z których mam wątpliwości czy choć jedna jest sensu stricte naukowa, choć wszystkie mają autorów egiptologów. A i autor w/w haseł egiptologiem, czy historykiem starożytności nie jest, więc zapewne nie ustrzega się róznych, mam nadzieję drobnych wpadek. A na pewno niekompletności opisu, pominięcia różnych alternatywnych hipotez itp. o których jako niespecjalista i nie mający pełnej kwerendy nawet nie słyszał. Akurat z Piastami jest podejrzewam znacznie łatwiej o kwerendę (nie deprecjonując wkładu Wiktoryna, którego i który wielce szanuję). Jeśli zbierzemy w miarę współczesnych autorów naukowych piszących o Piastach średniowiecznych, to będzie to garstka ludzi, w miarę łatwa do ogarnięcia. I prawie wyłącznie Polaków polskojęzycznych oraz Niemców, więc o dostęp do książek względnie łatwo. Plus krótki odcinek czasu. Natomiast ogarnięcie literatury o star. Egipcie jest o wiele b. skomplikowane - na poziomie naukowym piszą setki ludzi w min. 6 językach, z całego świata. No i to parę tys. lat. Plus dokumentów źródłowych od groma więcej niż z półanalfabetycznego państwa piastowskiego. Artefaktów też (choćby ze względu na klimat) - samych zdechłych kotów antycznoegipskich masz więcej niż wszystkich zabytków z czasów piastowskich:) --Piotr967 podyskutujmy 16:20, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
Ale były napisane przez egiptologów i są o Egipcie. W przypadku większości tych kalendariów taka zbieżność nawet nie zachodzi. — Paelius Ϡ 16:50, 12 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
W rzeczy samej większość chyba artykułów tu powstałych była napisana przez fascynatów, hobbistów. Znam tu wiele osób które piszą o rzeczach zupełnie niezwiązanych z ich wykształceniem. Ważny jest dobór źródeł i chyba nieco pomoc tych nielicznych fachowców z naukowym przygotowaniem. Jeżeli mamy historyka widzącego błąd w artykule to może niech on go poprawi, wyjaśni a nie od razu na szafot prowadzi. Podchodzenie do tematu na zasadzie "ja wiem lepiej" nigdy nie da efektu współpracy a jedynie nieporozumienia. Tak właśnie jest z tymi kalendariami.--Adamt rzeknij słowo 10:00, 13 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
Adamcie, ale w przypadku kalendariów i tych szablonów władców jest dokładnie na odwrót. Historyk stwierdza, że to się nie nadaje, a fascynat stwierdza: nieprawda, właśnie, że się nadaje, rozbuduję to z ... Historyk stwierdza, że z tego to nie, a fascynat stwierdza: nieprawda, bo ja chcę z tego. — Paelius Ϡ 12:17, 13 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • To tak teraz wygląda, jakbym chciał, żeby zamiast hasła encyklopedycznego pisać doktorat. A wcale tak nie jest - pisałem tylko o ogarnięciu głównych źródeł i całości zagadnienia tak, żeby efekt miał ręce i nogi. W sposób dostosowany do tematu, bo przecież w przypadku, kiedy dysponujemy skromnymi środkami, warto też pisać skromniej (np. właśnie krótsze teksty o podstawach, a nie szczegółowe). To nie postulat pisania doktoratu, ale zwyczajności & normalności, unikania deformacji & potoworyzacji. Henryk Tannhäuser (...) 08:54, 13 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Dobrze zrobione kalendarium jest w porzo. Ale zdarza się rzadko i zawsze jest podatne na zaśmiecenie. Historia wsi lub konkretnej OSP, która powstała około 1902 roku, w 1939 zginęło z niej kilku druhów, w 1970 zbudowano nową remizę, w 2012 dowódcą został p. Zdzisław, 12 sierpnia 2013 urządzono loterię a później już każdy wyjazd odnotowano. Podobnie wyglądają historyje miast czy szkół, których początki giną w mrokach niepamięci (założone 40 lat temu), a dzisiaj najlepszą uczennicą jest Zosia, która lubi chomiki. Ciacho5 (dyskusja) 12:00, 14 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Problem można rozwiązać po zadaniu sobie istotnego pytania: czym jest Wikipedia i komu ma służyć? Otóż poza tym, że jest pewnym zbiorem ludzkiej wiedzy (albo odnośników do niej – myślę o przypisach) ma jeszcze niebagatelne znaczenie edukacyjne. Do Wikipedii nie sięgają naukowcy, wiedzą lepiej i więcej, im nie jest potrzebna Wikipedia. Codziennie za to miliony ludzi chce się z niej czegoś dowiedzieć, coś sprawdza i przy okazji dowiaduje się czegoś nowego. Większość z nich nie dowiedziałoby się tego z książki popularnej (lub naukowej), bo książek się nie czyta. I taki ktoś, kto czyta jakieś kalendarium w Wikipedii, dowiaduje się czegoś więcej o historii swojego miasta, swojego regionu, jakiejś wojny (jest ciekaw, bo walczył tam jego dziadek) etc. Jeśli połknie bakcyla i zechce wiedzieć więcej – sięgnie do książek. Wikipedia jest dla człowieka o standardowym poziomie wykształcenia. Niewykształceni nie do końca zrozumieją, lepiej wykształceni sięgną dalej i być może coś w Wikipedii dopiszą. Koledzy delecjoniści mogą przecież pisać artykuły na wysokim poziomie naukowym, z przypisami, źródłami i całym aparatem, które będą „gwiazdami Wikipedii” i które chętnie przeczytamy. Niech jednak nie odbierają szansy edukacji przeciętnemu Czytelnikowi Wikipedii, dla którego takie zestawienia są bardzo przydatne. Tak samo jak ostatnio zgłoszone do poczekalni zestawienia lżejszego gatunku Związki dynastyczne XIX wieku lub Królewscy potomkowie Wiktorii Hanowerskiej i Chrystiana IX, które liczbą wejść biją nawet na głowę kalendaria. Oczywiście zostawić. Kelvin (dyskusja) 18:09, 15 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Dlaczego żadne kalendarium nie jest DA? Bo wykonanie takiego wymaga więcej czasu i pracy niż innych artykułów. W tej sytuacji narzucanie dodatkowych wymagań "artykuł kompilacyjny na podstawie źródła kompilacyjnego" jest działaniem na szkodę wikipedii - bo utrudnia tworzenie artów na poziomie CW. Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby skłonienie autorów artów zawierających daty, aby te informacje zamieszczali też w odpowiednich kalendariach - w ten sposób wspólnymi siłami krok za krokiem możemy podnieść jakość kalendariów. (Za 20 lat - realistycznie oceniając). PawelNorbertStrzelecki (dyskusja) 21:58, 16 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • Nie wiem, czy utrudnianie tworzenia haseł na poziomie CW jest działaniem na szkodę wikipedii. Na pewno jakość tej ostatniej na tym (utrudnianiu) nie ucierpi, a wręcz przeciwnie. — Paelius Ϡ 14:39, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Podobnie jak przedpiścy, nie uważam aby kalendaria były OR-em. Problem może tkwić w czym innym: czy artykuły Historia iksa i Kalendarium historii iksa to przypadkiem nie dubel? I czy takie kalendarium nie jest ze swojej natury formą trochę tabloidowo-ciekawostkową?... BasileusAutokratorPL (dyskusja) 10:40, 20 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Przywrócenie zgubionego ustalenia do Wikipedia:Weryfikowalność

W trakcie scalania zalecenia Wikipedia:Źródła (link do wersji z 2016 sprzed scalenia) z zasadą Wikipedia:Weryfikowalność zgubił się fragment "zwłaszcza w przypadku tekstów specjalistycznych, których nie powinno się edytować na podstawie doniesień mediów masowych, blogów, forów internetowych itp.". W tej chwili nie mamy w zasadach i zaleceniach obowiązujących dyskredytacji źródeł tego typu. Proponuję we fragmencie "Korzystając z informacji umieszczanych w Internecie, należy ograniczać się w miarę możliwości do stron publikowanych przez instytucje naukowe, państwowe i innych budzących zaufanie. W roli źródeł nie powinno się wykorzystywać stron osób prywatnych (dopuszczalnym wyjątkiem mogą być strony uznanych ekspertów) i materiałów opublikowanych przez samego autora (samopublikowanie)." zamianę fragmentu na: nie powinno się wykorzystywać dokumentów opublikowanych przez samego autora (samopublikowanych), stron osób prywatnych, blogów, forów internetowych i serwisów typu wiki (wyjątkowo dopuszczalne mogą być tego typu źródła autoryzowane przez uznanych ekspertów lub instytucje). Kenraiz (dyskusja) 17:20, 17 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • Zgadzam się z tym, choć nie wpisywałbym tego wyjątku. Jak zweryfikować prawdziwość owej "autoryzacji", jaką ona musiałaby mieć formę? Nie bardzo też rozumiem co taka autoryzacja oznacza. Blogi to blogi, fora to fora. To samo z różnymi You Tubami i innymi Facebookami. To Hyde Parki, w których każdy może pisać, czy w inny sposób publikować cokolwiek chce. Z ogólnych zasad wynika konieczność stosowania "wiarygodnych źródeł", i nie ma co rozwadniać tej zasady przez jakieś wyjątki dające pole do dalszych dywagacji i niejasności. --Matrek (dyskusja) 19:19, 17 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    No są wyjątki. Prof. Marian Rejewski wydał własnym nakładem "Pochodzenie łacińskich nazw roślin polskich". A wczoraj musiałem skorzystać z artykułu dr Monder na oficjalnym blogu Ogrodu Botanicznego Centrum Zachowania Różnorodności Biologicznej w Powsinie (Polska Akademia Nauk), bo podawała informacje poza tym do uźródłowienia tylko ofertami handlowymi. Dopuszczenie takich wyjątków mieliśmy też poprzednio. Kenraiz (dyskusja) 20:38, 17 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Ja bym dopuścił takie wyjątki. Sądzę, że po tylu latach mamy odpowiednią orientację, kogo my możemy autoryzować jako autoryzowanych ekspertów - poważnie, a instytucję są samoautoryzujące się. Z uszanowaniem, Ency (replika?) 14:09, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Raczej przeciw. Nie ukrywam, że głównie z przyczyn już istniejącego zabagnienia mojej działki (historia). — Paelius Ϡ 14:40, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    Czemu jesteś przeciw? Wskazaniu że blogi, serwisy wiki i fora nie powinny być źródłami? Czy temu, że mogą wśród nich zdarzyć się wyjątki? W tej chwili teoretycznie mogą być wykorzystywane – trzy lata temu zapis wymieniający je jako źródła niepożądane zgubił się przy scalaniu zaleceń... Kenraiz (dyskusja) 16:13, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    Temu fragmentowi jestem przeciwny: (wyjątkowo dopuszczalne mogą być tego typu źródła autoryzowane przez uznanych ekspertów lub instytucje). — Paelius Ϡ 21:14, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    Czytając cały kontekst zalecenia myślę, że faktycznie można by z tego zrezygnować, by nie zostawiać furtki dla źródeł, które nie powinny być wykorzystywane. Zakładam, że jak od każdej zasady, pewne wyjątki pojawiające się w skrajnych przypadkach powinny się bronić same swą wyjątkowością, natomiast zalecenie powinno być sformułowane jednoznacznie. Kenraiz (dyskusja) 22:25, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    Myślę że rozumiem już o co Ci chodzi, ale klucz tkwi tutaj w wyrazie "autoryzowane". Jeśli blog jest częścią portalu internetowego oficjalnej instytucji, to pytanie czy jest w rzeczywistości blogiem, tak jak my to rozumiemy. Tak samo jak w niektórych najbardziej znanych mediach, jak The New York Times, czy The Washington Post, niektórzy dziennikarze występują tam pod własnym nazwiskiem jako columnist, czyli mający własną szpaltę na stronie NYT. Publikacja występuje wówczas jako publikacja NYT, którego co do swej istoty nie wahalibyśmy się użyć jako źródła, ale jednak w takich kolumnach znajdują się zwykle jedynie opinie owych kolumnistów. Pytanie czy mamy prawo używać czyichś opinii, jako źródła informacji. Moim zdaniem nie. Bo opinia na stronie jakiejś blogosfery, czy opinia na stronie New York Timesa to wciąż tylko subiektywna opinia. Jeśli Prof. Marian Rejewski wydał własnym nakładem "Pochodzenie łacińskich nazw roślin polskich" - zakładam że w formie drukowanej, to wydał to jako oficjalną publikację drukowaną wchodząca w skład jego dorobku naukowego. Nie ma tu pola do podważania wiarygodności, przynajmniej do czasu gdy profesor nie skompromituje się czymś w jakiejś dziedzinie, co podważy wiarygodność jego samego. Jeśli natomiast na stronie www jakiegoś instytutu naukowego znajduje się blog, to pytanie dlaczego blog, a nie oficjalna publikacja instytutu, na tej samej stronie. --Matrek (dyskusja) 00:33, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Oczywiście, generalnie nie powinno się używać blogów jako źródeł, ale moim zdaniem są wyjątki. W tematach lokalnych, niszowych niekiedy nawet profesjonalne media powołują się na blogi pasjonatów, którzy w danej dziedzinie mają największą wiedzę. Np. Głos Szczeciński regularnie cytuje portal swiatowy.org pisząc o komunikacji miejskiej w Szczecinie. BasileusAutokratorPL (dyskusja) 11:34, 20 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

@BasileusAutokratorPL A kto i jak będzie ostrzygał że ten akurat pasjonata ma największa wiedzę? To tylko wprowadzenie nowego pola bitew w Wikipedii. --Matrek (dyskusja) 11:50, 21 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
@Matrek Doprecyzuję: uźródłowanie stronami prywatnymi typu blogi uważam za dopuszczalne (choć niezręczne) w 3 przypadkach: 1) Jeśli brak źródeł fachowych w danym temacie (zwłaszcza jeżeli z tychże stron korzystają również media profesjonalne); 2) Jeżeli kompetencje autora nie budzą żadnych wątpliwości (przykłady podane wyżej przez @Kenraiz'a); 3) Przy pisaniu o życiu prywatnym autora. Samopublikacja nie wyklucza wiarygodności, podobnie jak logo wydawnictwa jej nie gwarantuje (nie, nie podważam teraz wartości publikacji naukowych). BasileusAutokratorPL (dyskusja) 21:53, 21 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
@BasileusAutokratorPL Wybacz, ale przynajmniej niektóre z podanych przez Ciebie przesłanek są niepoważne. Korzystanie z bloga przez dziennikarzy branżowych jako kryterium uwiarygadniające blog? Około 10 lat temu jeden z takich dziennikarzy - największego w Polsce wydawnictwa branżowego w swojej branży - nie miał najmniejszych skrupułów przez skorzystaniem z jednego z moich artykułów AnM z naruszeniem warunków naszej licencji. Dokonując plagiatu, mówiąc bez ogródek. 3/4, może 4/5, mojego artykułu opublikował pod swoim nazwiskiem w największym w tej branży miesięczniku, za 15 zł sztuka ówcześnie. I nawet najmniejszej wzmianki o Wikipedii. Nawet zawarty w moim artykule cytat, którego poprawności tłumaczenia nie byłem pewien z uwagi na nieprzetłumaczalność wprost niektórych zwrotów, umieścił dokładnie w takiej postaci jak ja przetłumaczyłem. Swoje dodał jedynie zakończenie artykułu. Podkreślam, dziennikarz największego w Polsce prywatnego wydawnictwa w tej konkretnej branży. I takich dziennikarzy "mediów profesjonalnych", chcesz uznawać za autorytety uwiarygadniające blogi internetowe? Czym oni się różnią od hobbystów piszących w swoich branżach na Wikipedii? Oni sami w 90% są jedynie hobbystami, tylko w odróżnieniu od nas, zarabiającymi na tym hobby pieniądze. Równie dobrze my sami możemy oceniać i uwiarygadniać blogi. Co do "braku źródeł fachowych" - ten argument jest niezrozumiały. Jeśli bowiem brak jest źródeł fachowych, to na podstawie czego napisał swój artykuł autor przedmiotowego bloga? Jeśli rzeczywiście brak jest źródeł fachowych, to autor bloga nie mógł go napisać, a jeśli mimo to napisał, to znaczy ze napisał z sufitu. Nikt, ale to nikt, nawet największe autorytety naukowe nie piszą niczego z głowy. Albo wiec źródła fachowe istnieją, albo nie istnieją a blog jest z tego własnie powodu niewiarygodny z automatu. --Matrek (dyskusja) 22:35, 21 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
@Matrek Jeśli bowiem brak jest źródeł fachowych, to na podstawie czego napisał swój artykuł autor przedmiotowego bloga? Na podstawie tego, z czego my korzystać nie możemy - swojego OR oraz źródeł pierwotnych. I zauważ, że sam właśnie zrównałeś wiarygodność wielkonakładowych pism branżowych z dyskutowanymi stronami:) P.S. Zapomniałem w poprzednim poście dodać, że oczywiście w żadnym wypadku nie akceptuję forów jako źródeł. BasileusAutokratorPL (dyskusja) 22:43, 21 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
@BasileusAutokratorPL No wiem, de facto tak. Ale po kolei. Profesor XYZ którejkolwiek z nauk, jak coś publikuje to zawsze podaje źródła na których się opiera. Jeśli przeprowadził własne badania w oparciu o metodologię naukową, to zawsze publikuje wyniki tych badań w taki sposób, aby inni ta samą co on droga mogli dojść do tych samych rezultatów. Jeśli nie są w stanie dojść tą samą drogą, całe badanie idzie na śmietnik. I tą drogę dojścia precyzyjnie przedstawia, aby mogła podlegać krytyce naukowej. To jest OR naukowe, wynikające z rządzącej się ścisłymi regułami metodologi badań naukowych. Inaczej nikt mu nie uzna wyników tych badań. Tak że OR naukowe, to nie to samo co OR w Wikipedii. Nawet jak ten sam prof dr hab XYZ publikuje artykuł w Poradniku Dla Pań i Panów, to to co on tam pisze, gdzieś indziej opublikował już wcześniej w naukowej formie. Co do wiarygodności dziennikarzy branżowych... To jest nasz problem w Wikipedii, z którym borykamy sie odkąd Wiki powstała. To samo dotyczy wszelkich innych dziennikarzy, którzy raz piszą o Dodzie, raz o modzie, raz o ogórkach kiszonych, a ósmego dnia postanowią napisać o teorii względności. Ale przynajmniej jest opublikowane, jest jakieś kolegium redakcyjne, jakiś redaktor naczelny który ponosi odpowiedzialność imienną, z odpowiedzialnością karną włącznie. Coś zupełnie innego niż mniej lub bardziej bezimienny bloger. --Matrek (dyskusja) 23:09, 21 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
@Matrek Miałem na myśli blogerów imiennych, którzy tak samo jak redaktorzy ponoszą odpowiedzialność "imienną", a tym bardziej karną. Poza tym, w uproszczeniu można powiedzieć, że jeżeli źródło nie jest recenzowaną publikacją naukową, to nieważne czym jest :) – choć obiema rękoma podpisuję się pod Twoimi stwierdzeniami o profesorach, którzy za wiarygodność ręczą nazwiskiem i tytułem. BasileusAutokratorPL (dyskusja) 00:27, 22 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
@BasileusAutokratorPL Imiona i nazwiska dziennikarzy sa rejestrowane, wpisywane w umowy, itd. Imiona i nazwiska blogerów, mogą być tak samo prawdziwe - o ile w ogóle są podawane - jak nasze nicki w Wikipedii. I jeszcze inna sprawa wiążąca się z blogami, to kwestia celowej dezinformacji - naszej własnej, i zagranicznej. Umożliwienie powoływania się na blogi, będzie służyło szerzeniu dezinformacji. Napisałem kilka artykułów o tematach historycznych, ale międzynarodowo wciąż „gorących”. Dostały nawet jakieś wyróżnienia. Posłużyłem się najróżniejszymi źródłami, ale wszystkie to albo opracowania czysto naukowe, albo raporty organizacji międzynarodowych, typu Human Rights Watch. I co się stało? Wszystkie stały się obiektem wściekłego ataku ze strony różnych IP lub czerwonych nicków, powołujących się w dyskusjach artykułów na dane z szemranych stron internetowych bez wyraźnego wydawcy, blogów, itd, które w dość niewybredny sposób kwestionowały podane przeze mnie liczby, podając w zamian często nawet nie tylko kilku- kilkunastokrotnie zawyżone liczby, ale i przeczące zdrowemu rozsądkowi czasem. Przykładowo - jedna z operacji lotniczych NATO na Bałkanach w latach 90., konkretnie w Bośni - liczba ofiar cywilnych wg HRW 500, wg NATO 1500, wg serbskiej telewizji państwowej 6000 (liczby w zaokrągleniu), i ja je wszystkie ująłem w artykule, a IPek daje mi źródło w postaci pliku Worda niewiadomego pochodzenia wyświetlającego się bezpośrednio w przeglądarce web, na trzy razy więcej niż nawet Serbowie oficjalnie mówili, i wyzywa mnie od agentów NATO. Kto chce z czymś takim dilować na co dzień? --Matrek (dyskusja) 01:25, 22 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
To jest raczej kwestia braku umiejętności dziennikarskich i w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi. — Paelius Ϡ 12:51, 20 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Mamy – zwłaszcza w kategorii katastrof i bieżących konfliktów zbrojnych – od groma artykułów pisanych na bieżąco na podstawie doniesień agencyjnych, prasy codziennej i portali informacyjnych. Stawiam dolary przeciw orzechom, że ich dogłębna weryfikacja ujawniłaby niezłe kwiatki. Prawie nikt jednak nie widzi w tym problemu. Z drugiej strony ja miałbym być teraz „ścigany”, jeśli na 100 przypisów dodam jeden odwołujący do strony internetowej czy bloga prowadzonego przez człowieka będącego rzeczywistym ekspertem w danej dziedzinie? Co to, to nie. Zgadzam się, że tego typu źródła powinny być ograniczane ale musi też być furtka umożliwiająca ich wykorzystanie w uzasadnionych przypadkach.Dreamcatcher25 (dyskusja) 13:02, 20 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Chodzi o to, że przywracając zapis ograniczający korzystanie z blogów wraz z furtką dla "wiarygodnych" niczego de facto nie przymykamy – wierzący w bzdury uznają je wszak za wiarygodne (w przeciwieństwie do całej reszty). Zastosowany wyjątkowo jako źródło odnośnik do strony wiarygodnej instytucji lub autora powinien się obronić i bez furtki w zasadzie, natomiast jej zachowanie czyni bezcelowym budowanie murów wokół. Kenraiz (dyskusja) 13:11, 20 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • @Kenraiz Są takie blogi fachowe, których autorzy umieszczają w swoich artykułach dokładną bibliografię z której korzystali przy ich pisaniu, co w jakimś stopniu uwiarygadnia je. Niestety to znikomy promil, całej blogosfery. Ostatecznie więc jedynie dla takich byłbym być może skłonny zgodzić się na "furtkę". --Matrek (dyskusja) 22:46, 21 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • @Matrek jeśli w takim wypadku sprawdzisz, że w źródle, które podano na blogu, jest ta informacja, a następnie podasz to źródło i dodatkowo, dla spokoju sumienia, również tego bloga, to dodaj w opisie edycji, że blog jako drugie źródło wynika z tego, że to właśnie tam znalazłeś to pierwsze i wynika z prostej uczciwości. Jak ktoś tego nie zrozumie, to pisz do nie i pójdę na walkę o WP:ZR ramię w ramię z Tobą, jak w dym. :-) KamilK7 23:32, 21 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • @Matrek, będzie musiał, bo sam blog jako źródło zgodnie z nowym zapisem będzie be. Tylko wtedy, gdy podasz zgodne z WP:WER źródło, z którego informacja pochodzi, dodanie blogu byłoby zgodnie z WPZR akceptowalne. A po co w takim wypadku go podawać? Z uczciwości, skoro autor bloga wykonał za mnie robotę i mi źródło znalazł, a ja do niego zajrzałem na podstawie jego bloga, to uczciwie jest go również zacytować. KamilK7 07:43, 22 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Proponuję, aby zapis brzmiał: "Korzystając z informacji umieszczanych w Internecie, należy ograniczać się w miarę możliwości do stron publikowanych przez instytucje naukowe, państwowe i innych budzących zaufanie. W roli źródeł nie powinno się wykorzystywać stron osób prywatnych (dopuszczalnym wyjątkiem mogą być strony uznanych ekspertów) i materiałów opublikowanych przez samego autora (samopublikowanie), zwłaszcza w przypadku tekstów specjalistycznych nie powinno się edytować na podstawie doniesień mediów masowych, blogów, forów internetowych itp.". Wyjątku nie trzeba rozszerzać, tkwi on w połączeniu słów "nie powinno" (a nie "nie wolno") w połączeniu z zasadą WP:ZR. KamilK7 14:15, 20 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Podoba mi się z drobną korektą: "Korzystając z informacji umieszczanych w Internecie, należy ograniczać się w miarę możliwości do stron publikowanych przez instytucje naukowe, państwowe i innych budzących zaufanie. W roli źródeł nie powinno się wykorzystywać stron osób prywatnych i innych materiałów opublikowanych przez samego autora (z wyjątkiem ew. takich publikacji uznanych ekspertów w danym zakresie), zwłaszcza w przypadku tekstów specjalistycznych nie powinno się edytować na podstawie doniesień mediów masowych, blogów, forów internetowych, stron typu wiki itp." (żeby sprecyzować, że profesor matematyki nie musi być wiarygodny pisząc o historii, a informatyk o katastrofach lotniczych). Kenraiz (dyskusja) 14:38, 20 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Ale jak usuniemy "i innych" to np. pisząc biogram szachisty nie będę mógł skorzystać ze strony FIDE, albo strony organizatora turnieju szachowego, który publikuje jego wyniki (to nie są instytucje naukowe ani państwowe), ten sam problem będą mieli ludzie piszący biogramy innych sportowców itd. KamilK7 07:43, 22 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Encyklopedia... czy już portfolio? Znowu nadinterpretacje RODO? Czy to są hasła biograficzne?

Nie dalej jak przed kilkoma dniami przerabialiśmy w Poczekalni biogram pewnej pani pisarki. Afera wynikła po wniosku na PdA, gdzie agentka tejże pani domagała się usunięcia jej prawdziwych danych z uzasadnieniem, że pani pisarka nie życzy sobie ich podawania, powołując się na względy bezpieczeństwa itp. Chodziło o to, że pani ta zajmuje się również fotografią i w swoim serwisie poświęconym fotografii używała zupełnie innych personaliów. Pech chciał, że na stronie poświęconej fotografii i na jej stronie autorskiej jako pisarki wstawione było dokładnie to samo zdjęcie. Ale szły żądania usuwania, ukrycia wersji, bawienie się w udawanie, że osoba pod personaliami A nie jest osobą pod personaliami B itp. Szczęśliwie hasło usunięto, co zakończyło tę farsę.

W tej chwili w Poczekalni przerabiamy nieco podobny temat. Autor książek i w ogóle wybitny znawca tematu, jak napisano w haśle: ekspert i mentor. Napisał X książek, był z prelekcjami na X konferencjach, dostał taką a taką nagrodę... I co z tego, skoro nie wiadomo w ogóle KTO to jest? Pan pisarz nie podaje swojej daty urodzenia ani jakie ma wykształcenie, czy i jakąś szkołę skończył. Bo to już tajemnica. Bo pan ekspert i mentor dba o swoją prywatność. I tu kolejne hasło autora tegoż hasła, gdzie też brak informacji biograficznych z tym samym uzasadnieniem: nie chce ich podawać publicznie.

Coraz więcej widzę ostatnio takich haseł: znawca, ekspert w dziedzinie, napisał 50 milionów książek i artykułów, wygłosił 100 milionów prelekcji, ale poza tym... no właśnie, kto to jest? Rok urodzenia nieznany. Wykształcenie nieznane. Ścieżka zawodowa czy naukowa nieznana. Bo on nie poda. Bo to jego prywatna sprawa. Zawsze mi się wydawało, że encyklopedia to jest zbiór jakichś podstawowych informacji, w przypadku biografii właśnie biograficznych. Tymczasem mamy wysyp osób, które żadnych informacji na swój temat nie podają, nie chcą podawać i będą walczyć z ich publikacją. Bo ten się boi publicznego ujawnienia danych, bo ten ceni swoją prywatność, bo ten sobie nie życzy...

Czy tego typu hasła można nazwać w ogóle hasłami biograficznymi? Czy jest na nie w ogóle miejsce w Wikipedii? Hoa binh (dyskusja) 21:52, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • @Hoa binh Jeśli nie wiadomo któż to w ogóle jest, rodzi się pytanie czy to jest w ogóle osoba encyklopedyczna, i czy w takim razie zasługuje na miejsce w Wikipedii. Samo robienie iluś wykładów, nijak nie powoduje encyklopedyczności. Ja tez osobiście prowadziłem w życiu zawodowym jakąś liczbę wykładów, i nie widzę w swojej biografii nic encyklopedycznego. I jak napisałeś w komentarzu niżej, ja tez jestem "znawcą tematu" w jakieś dziedzinie. --Matrek (dyskusja) 00:42, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Z panią Obuch sprawa była prosta - nie było żadnego źródła na personalia. Jeśli by były - czyjeś zastrzeżenia mogą nie być brane pod uwagę. Takie zasady mamy. Albo znikają z ogólnodostępnych źródeł, albo jeśli nie - nie widzę powodów by usuwać u nas.Gruzin (dyskusja) 22:23, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
    • Tak, to przerobiliśmy, ale pozostaje cały czas problem. Czytamy o ekspercie, znawcy tematu w danej dziedzinie. Czytamy w haśle na jakich to prelekcjach nie był, gdzie nie wykładał i listę jego książek oraz artykułów. Nadal jednak nie wiemy, kto to jest. Jakie studia i gdzie skończył, skąd pochodzi. Bo takich informacji bohater biogramu publicznie nie podaje, bo to jego prywatna sprawa. No to jak to? Wielki ekspert, a my nie możemy się o nim nic dowiedzieć poza listą dokonań? Mamy rok 2020 i nie piszemy o anonimowym rzeźbiarzu wczesnego gotyku. Czy czyjeś fanaberie w postaci robienia listy swoich dokonań i nieudostępniania żadnych informacji na swój temat nie wykluczają się w ogóle z pojęciem hasło biograficzne? Hoa binh (dyskusja) 22:52, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Generalnie zgadzam się z Binhem. Ale w tej kwestii podstawową kwestią, i rozstrzygającą całkowicie, bezwzględnie, jest znalezienie źródeł na to, co takowa chce utajnić. Wiedza, wolna wiedza, również wolna od prywatnych chuci i zamiarów - oto cel, priorytet i metoda. Wulfstan (dyskusja) 22:46, 18 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Słyszałem o przypadkach, gdy ludzie odmawiali zgody na publikację niektórych elementów swoich życiorysów w słownikach biograficznych i nawet grozili pozwami. Tam jednak wchodziło w grę poszukiwanie informacji w niepublikowanych źródłach pierwotnych, czego my nie robimy. Ogólnie tak daleko posunięta ochrona swojej tożsamości się zdarza i oczywiście nie ma nic wspólnego z encyklopedycznością osoby mierzoną zauważalnością. To będzie się zdarzać poczynając od trzeciorzędnych do pierwszorzędnych biografii, czego wspomniany wyżej Banksy przykładem. Oczywiście niedostępność podstawowych danych biograficznych jakoś negatywnie wpływa na encyklopedyczność, ale nie rozstrzygająco. Mogę sobie świetnie wyobrazić osobę z tytułem profesorskim, czyli autoency z naszego punktu widzenia, której dokładna data urodzenia nie jest publicznie znana. Tu się chyba nie da mieć żadnej zasady i każdorazowo musi to rozstrzygać autor, a jeśli wynik będzie budził wątpliwości, to droga prowadzi do DNU. Gżdacz (dyskusja) 07:41, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Ja podchodzę indywidualnie. Wstawia IPek biogramy naukowców na podstawie Ludzi Nauki i czasem nekrologu, bez informacji o urodzeniu - nie protestuję. Profesorowie ency są a data urodzenia mniej ważna. Natomiast jak ktoś robi koło siebie szum i autopromocję, to niech się nie kryguje. Owszem, jestem stronniczy. A w nawiązaniu do tej pani o dwóch zdjęciach: Czy tam gdzieś jest potwierdzone, że to ona właśnie? Ma/miał kolega zdjęcie małpy na stronie użytkownika, to nie powód, żeby go w zoo szukać. -- niepodpisany komentarz użytkownika Ciacho5 (dyskusja)

Dzisiaj mamy kolejną sytuację: Wikipedia:Poczekalnia/biografie/2020:04:26:Artur Sychowski. Znalazłem hasło, którego autor opisał sam siebie jako utalentowanego i nietuzinkowego, pisał też o swojej wyjątkowości (zostało to zNPOV-izowane). Teraz - po dwóch latach od utworzenia hasła! - wycofuje nagle swoje dane personalne z hasła i zastępuje je pseudonimem, powołując się na ustalone z menadżerem swoje nowe plany artystyczne, zmianę nicku na swoim Fejsbuku, powołuje się na RODO i wygraża sądami, jeżeli nie zmienimy teraz personaliów na ksywkę, a jednocześnie absolutnie nie wyraża zgody na usunięcie hasła o sobie, no bo przecież reklama być musi. Zaczyna się robić śmieszno-straszno. Chyba najwyższa pora wprowadzić jasną zasadę, która położy tamę pisaniu haseł samemu na swój temat? Hoa binh (dyskusja) 14:11, 26 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • Po prostu ludzie (artyści i ich managery to też ludzie - generalnie żyjący z kontaktu z ludźmi) siedzą w domach i się nudzą. Po kilku tygodniach życia w oparciu o mordoksiążkę się im nudzi i przychodzą tutaj. I zaczynają się schody. Bo tutaj nie można dowolnie kreować siebie. ~malarz pl PISZ 14:22, 26 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Usuwanie spamu z dyskusji

Dostałem spamerski komunikat w mojej dyskusji [8]. Spamerski dlatego, że z tym artykułem nie miałem nic wspólnego, nie edytowałem go, nie uczestniczyłem w dyskusji o przyznaniu mu wyróżnienia, no w ogóle zero merytorycznego kontaktu ze sprawą. Czy mogę usunąć to coś z mojej dyskusji? Gżdacz (dyskusja) 07:56, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Dlaczego zaraz "spam"? Ja bym potraktowała jak zwykłą pomyłkę i albo nie reagowała w ogóle, albo odpowiedziała "ale nie wiem, o co chodzi, w ogóle się tym hasłem nie interesowałam". Jak Ci bardzo przeszkadza (choć trochę trudno mi zrozumieć, dlaczego), usuń z komentarzem "pomyłka", "to chyba nie do mnie" albo coś w tym rodzaju. Gytha (dyskusja) 11:00, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
Jak Gytha. Ta wiadomość w twojej dyskusji w ogóle nie wygląda na spam, jest to normalny wpis innego wikipedysty w twoją dyskusję. Co innego, gdyby wiadomość zamieścił któryś z robotów, np. MastiBot czy CSB - to tutaj IMO już można by podpiąć pod spamowanie stron dyskusji wikipedystów (a te boty wysyłały (wysyłają?) sporo takich wiadomości (do wielu wikipedystów)). Mi np. wiadomości botów w dyskusji kompletnie nie przeszkadzają i ich w ogóle nie usuwam ani nic. XaxeLoled AmA 11:17, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
  • Zdarza się, że nowicjusz ręcznie wpisze się w dyskusję kilkudziesięciu osobom. Jeśli to normalne wpisy, współpraca w Wikipedii, prośby lub wyjaśnienia, nie ma sensu usuwać, bo i w czy przeszkadza? Ciacho5 (dyskusja) 14:31, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

też dostałem i nie widzę w tym nic złego, jesli ma się jakąs edycję w artykule trzeba się liczyć z tym że ktoś napisze i to nie jest spam. IMO np spamem są komunikaty o usunięcuiu z kategorii artu z brudnopisu ale nie prośba o pomoc. PS sam mam jakieś źródło do hasłao ktorym mowa.Lukasz2 (dyskusja) 14:57, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

To zostawiam. Załatwione Gżdacz (dyskusja) 17:03, 19 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

Prawa autorskie obrazów z Muzeum Narodowego

Hej. Tyle lat na Wikipedii za mną, a ciągle nie mogę do końca zrozumieć, które rzeczy mogą trafić na Commons, a które nie więc wolę zapytać. Czy zdjęcia eksponatów z Muzeum Narodowego w Warszawie mogą być u nas na Commons czy są objęte jakimiś prawami autorskimi? Chciałbym przesłać to zdjęcie. Można je normalnie pobrać ze strony, nie widzę informacji o prawach autorskich więc nie jestem pewny jak to wygląda w takim wypadku. Tashi (dyskusja) 09:37, 22 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]

  • Informacje dotyczące praw autorskich znajdziesz w sekcji dane, po kliknięciu "rozwiń". To zdjęcie oznaczone jest "public domain". Trzeba na to zwracać uwagę, bo niestety nie wszystko przedstawione tej stronie jest domenie publicznej, vide choćby portret Poli Negri Styki. GiantBroccoli (dyskusja) 09:43, 22 kwi 2020 (CEST)[odpowiedz]
Ok. Dziękuję – dodam w takim razie zdjęcie Tashi (dyskusja) 10:10, 22 kwi 2020 (CEST) :)[odpowiedz]